Chemia: 8,5 kg mięsa i 7 litrów napojów krzepiących
Teledyskiem "Tacy inni" w składzie zespołu Chemia debiutuje nowy wokalista Łukasz Drapała. Grupa planuje teraz ponownie nagrać materiał z debiutanckiej płyty "Dobra Chemia" w dwóch wersjach językowych: po polsku i angielsku.
Zespół Chemia powstał w 2007 roku w Warszawie, z inicjatywy gitarzystów Wojtka Balczuna i Zbyszka Krebsa (znany z grupy Maryli Rodowicz). Po skompletowaniu składu trzy lata później ukazała się debiutancka płyta "Dobra Chemia" promowana singlami "Mantra" i "Jeden świat". W jednym z utworów gościnnie zaśpiewał Marek Piekarczyk z grupy TSA.
2010 rok przyniósł także występy m.in. na festiwalu Sopot TOPtrendy i wspólną trasę z Kobranocką. Na początku tego roku doszło do zmiany za mikrofonem - Marcina Koczota zastąpił Łukasz Drapała.
- Matką chrzestną akcji jest Kasia Wilk. Gdy Zbyszek Krebs szukał wokalisty, poleciła mnie i skontaktowała nas ze sobą. Miałem szczęście, bo Kasia usłyszała mnie na jednym z festiwali rockowych, gdzie grałem ze swoim poprzednim zespołem - opowiada nam Łukasz o tym, jak trafił do grupy.
Już z nim w składzie wiosną zespół wyruszył w trasę z TSA. W trakcie nagrań anglojęzycznej wersji płyty, Chemia otrzymała zaproszenie na May Rock Festival w Neuss koło Dusseldorfu oraz wrześniowy festiwal Kaarst Total (Niemcy). Zespół zaliczył też Seven Festival Węgorzewo, Hity na czasie w Inowrocławiu czy Lato Zet i Dwójki w Zielonej Górze.
- Nastąpiły wielkie zmiany. Zacząłem być muzykiem w sensie zawodowym - a więc spełniło się moje marzenie. Musiałem kolejny raz się przeprowadzić. Po Węgorzynie, Stargardzie Szczecińskim, Szczecinie, Poznaniu - swoją tułaczkę kończę w stolicy. Ale jest dobrze - komentuje nowy wokalista Chemii.
Obecnie zespół zakończył nagrania materiału płytowego znanego z "Dobrej Chemii" w dwu wersjach językowych (po polsku i po angielsku), jednocześnie nagrywając dwa teledyski: "Tacy inni" i "Inny świat". Premiera płyty zaplanowana jest na jesień.
- Ciekawostką jest fakt, że wszystkie śliczne dziewczyny występujące w teledysku są ubrane. Świadczy to ewidentnie o tym, że to dopiero początek... Drugą ciekawostką jest to, że na planie zespół spożył 8,5 kg mięsa oraz 7 litrów napojów krzepiących - opowiada Łukasz Drapała o pracy nad klipem "Tacy inni".
Zobacz teledysk "Tacy inni":
