Budka Suflera dla czterech pokoleń

Dziś (30 października) do sklepów trafia nowy album Budki Suflera, "Zawsze czegoś brak". Weterani polskiego rocka ponownie współpracowali ze znanym tekściarzem Andrzejem Mogielnickim.

Budka Suflera - fot. Paweł Przybyszewski
Budka Suflera - fot. Paweł PrzybyszewskiMWMedia

Na płycie "Zawsze czegoś brak" Budka Suflera sięgnęła po akustyczne brzmienia, wzbogacone sekcją smyczkową. Do promocji wybrano utwór "Sięgnąć Gwiazd".

"W dobrej płycie musi być spontaniczność. Ale ważny jest też rodzaj ciągłości twórczej. Staraliśmy się, żeby na tej płycie była i stara Budka, i trochę współczesności, rytmu i kolorów dzisiejszej ulicy. Czy nam się to udało, ocenią fani" - mówi kompozytor i klawiszowiec Budki Romuald Lipko.

"Nowa płyta ma treść, która jest jednym wielkim komentarzem do prawie czterech naszych dekad na scenie. Adresowana jest do czterech pokoleń naszych fanów. Oni ją ocenią" - dodaje perkusista Tomasz Zeliszewski.

Również wokalista Krzysztof Cugowski podkreśla, że najważniejsi są fani - to dla nich dba się o to, by każda płyta była na "bardzo wysokim poziomie".

Zobacz rozmowę z Krzysztofem Cugowskim:

Na "Zawsze czegoś brak" znalazło się 14 utworów:

1. "Pejzaż bez słów"
2. "Czasem warto zacząć jeszcze raz"
3. "Jesienny pamiętnik"
4. "Zostań jeszcze"
5. "Sięgnąć gwiazd"
6. "Ukryty lew"
7. "Bar echo"
8. "Wieczorem przy Krakowskiej Bramie"
9. "Bądź kiedy wrócę"
10. "O nie, o nie"
11. "Na pocztówce z Kalifornii"
12. "Życie co dzień wiersze pisze"
13. "Rzeka, którą płynę"
14. "Póki jeszcze mamy na coś czas".

Czytaj także:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas