Błyskawiczny pogrzeb Marka Jackowskiego. Kora nie dotarła
W niedzielę, 19 maja, odbył się we Włoszech pogrzeb zmarłego w sobotę Marka Jackowskiego - informuje prasa.
Wiadomość o błyskawicznym pogrzebie artysty podał "Fakt".
Jak relacjonuje gazeta, uroczystość odbyła się o godzinie 16 nieopodal Neapolu.
Dodajmy, że muzyk mieszkał we Włoszech na co dzień, razem z żoną i trzema córkami.
Na pogrzeb nie udało się dotrzeć Korze Jackowskiej, byłej żonie Marka, z którą przez lata występował w grupie Maanam. Przybył natomiast ich 41-letni syn Mateusz.
Współzałożyciel Maanamu zmarł 18 maja w wieku 66 lat. Przyczyną śmierci artysty był zawał serca.
"Drodzy przyjaciele i korespondenci! Jeżeli nie odpisuję, to znaczy, że pracuję w studio. Zaległości nadrobię w wolnej chwili. Tymczasem życzę miłej, gorącej soboty i niedzieli" - napisał Marek Jackowski na swoim facebookowym profilu na kilka godzin przed śmiercią.