Reklama

Recenzja Zayn "Icarus Falls": Upadek Ikara

Jak wygląda życie po boysbandzie? Czas pokazał, że dla Zayna Malika bardzo pracowicie i owocnie. (Już niedługo, urodziny 12 stycznia) 26-letni wokalista zaprezentował niedawno swój drugi solowy longplay - "Icarus Falls".

Jak wygląda życie po boysbandzie? Czas pokazał, że dla Zayna Malika bardzo pracowicie i owocnie. (Już niedługo, urodziny 12 stycznia) 26-letni wokalista zaprezentował niedawno swój drugi solowy longplay - "Icarus Falls".
Okładka płyty "Icarus Falls" Zayna /

Po odejściu z One Direction w 2015 roku Zayn ułożył sobie życie gdzieś pomiędzy przyjemnym i bezpiecznym R&B, a kojącymi pościelówami. Co zaczął na wydanym w 2016 roku albumie "Mind of Mine" kontynuuje teraz z dużą konsekwencją na "Icarus Falls".

Zayn postawił swoich słuchaczy przed małym wyzwaniem - powiedzieć o jego nowym albumie, że jest długi, to o wiele mało. To istny 27-piosenkowy kolos, który współczesnemu odbiorcy raczej nie będzie łatwo przyjąć na raz. Ci którzy spróbują, mogą odbić się bardzo szybko od ściany zbudowanej z nudy i monotonii.

Reklama

Na tych bardziej wytrwałych czeka kilka prezentów w postaci całkiem fajnych kawałków. Takich jak przyjemny, zamykający album "Too Much", skromniejszy "Stand Still" czy lekko funkujący "I Don't Mind".

Nie wiem, jaki przekaz kryje się za wyborem Ikara na patrona tej płyty. Czy autor sam jest jak napędzany ambicjami młodzieniec, który unosi się niebezpiecznie szybko i w każdej chwili może spaść, roztrzaskując się o bezwzględne fale wzburzonego morza? Mało fartowny ten wybór. A jaki oklepany!

Na "Icarus Falls", przeładowanym rozmaitymi kompozycjami, Zayn kontynuuje ucieczkę przed ciężkostrawną popową estetyką One Direction. Zayn jako pierwszy poszedł na swoje i z każdym albumem pokazuje, jak mu z tym dobrze.

"Icarus Falls", oprócz standardowego zestawu przebojów z pogranicza popu i R&B, zawiera także kilka klasycznych pościelówek. Wśród nich najciekawsze "Natural", "Common" czy "Satisfaction". Autor próbuje przy tym być nieco uwodzicielski, co akurat mnie nie przekonuje. Wierzę jednak, że wśród jego nastoletnich fanek znajdą się takie, które w to uwierzą.

Może i "Icarus Falls" miał zadatki na całkiem dobrą płytę, w nagraniu brała udział grupka sprawnych producentów, w jednym numerze pomagał nawet Timbaland. Tylko co z tego, skoro mamy do czynienia z przekrojem gatunkowym i emocjonalnym od Sasa do Lasa? "Icarus Falls" to przerost formy nad treścią. I nawet obecność mitycznego bohatera nie jest w stanie spoić tego albumu.

Sprawdź tekst utworu "Entertainer" w serwisie Teksciory.pl

Zayn "Icarus Falls", Sony Music

4/10

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Zayn Malik | recenzja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy