Osobliwy urok szaleństwa

Mika Aleksander

Camero Cat "Mad Tea Party", Mystic

Camero Cat zaprasza na szalone party
Camero Cat zaprasza na szalone party 

Na drugim albumie trio Camero Cat, wspomagane przez sporą grupę gości, ze wzmożoną siłą oddaje się szaleństwu z pogranicza teatru, kabaretu i rock opery - znanemu z debiutu "Cats & Clocks".

Wydawnictwo "Mad Tea Party", mające podtytuł "Alternative Pop Opera", ma formę albumu koncepcyjnego. Poszczególne kompozycje pogrupowane są w rozdziały, a łącznikiem miedzy nimi są parateatralne wstawki: dialogi lub komentarz narratora. Wokaliści operują głosami z charakterystyczną manierą, z pogranicza recytacji i śpiewu, co sprawia wrażenie odgrywania ról poszczególnych bohaterów opowieści.

Album pod względem klimatu nawiązuje do "Alicji w Krainie Czarów" - pełno na nim absurdu i groteski. Wystarczy łyk magicznej herbaty ("Tea Song") i rozpędzona karuzela mieniących się różnymi barwami dźwięków sprawia, że jak w bajkach lub snach zmieniamy światy, a każdemu z nich towarzyszą charakterystyczne dlań melodie. Raz jesteśmy w chatce z czajnika ("Soirée of Three Cats and a Rat, part 1"), raz w cyrku ("Show Time"), to trafiamy do domu, w którym straszy ("Bedtime Story"). Nim ockniemy się zastanawiając: co się stało ("When the Sun in Coming Up..."), odwiedzimy jeszcze kilka innych, dziwacznych miejsc. A wszystko w 40 minut.

O ile jednak zawarta na debiucie muzyka niosła ze sobą jakąś tajemnice, niedopowiedzenie i zawierała sporo przestrzeni, dwójka przytłacza ogromem pomysłów. Choć początkowo zachwyca, zbytnio przeładowana sprawia, że nie ma na niej tak urokliwych i łatwych do zapamiętania melodii, jak choćby "Rainy..." czy "When the Moon is Coming Up..." z albumu "Cats & Clocks". Może tylko "Box of Desire" broni się jako osobny byt.

Przyznaję, muzykę Camero Cat cechuje niesamowita zdolności uwodzenia. Bardzo trudno oprzeć się urokowi jej obłędu i nie dać się porwać na szalone party do niesamowicie kolorowego i pełnego absurdu świata, w którym spotkamy koty, gady, szczury i... Czesława Mozila (akordeon w utworze "When the Sun in Coming Up...") Ale, choć olśni, wzbudzi podziw i zafunduje niezłą zabawę, gdy wybrzmi, otumanieni, niewiele będziemy pamiętać.

6/10

Zobacz teledysk "Persuasion" Camero Cat:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas