Materiał na płytę "Addis Abeba" powstał z inspiracji podróżą Darka "Maleo" Malejonka do Afryki, śladem polskich misjonarzy. Wrażenia z wyprawy przeniknęły do tekstów ("Salut dla Was"), szkoda tylko, że rytmów rodem z Czarnego Lądu prawie tu nie słychać.
"Hasa noga / Trzęsie się sufit i dudni podłoga" - tak śpiewał na poprzedniej płycie "Reggae mova" lider Maleo Reggae Rockers. Przy "Addis Abeba" noga również tupie jak trzeba, zgodnie z klasycznym kanonem roots reggae. Duch Boba Marleya wiecznie żywy - ale jak odwoływać się, to do najlepszych. "Maleo" nie ogląda się specjalnie na reggae'owe nowinki spod znaku dancehall, brak tu nawijek w stylu młodszych kolegów z Vavamuffin.
Addis Abeba, nazwa stolicy Etiopii, w języku amharskim oznacza "Nowy Kwiat". Zapowiadaną nową jakość słuchać przede wszystkim w produkcji (dobrze wyeksponowane dęciaki, czujna sekcja rytmiczna, dbająca o leniwe bujanie, w sam raz na popołudniową drzemkę na hamaku) i zgraniu zespołu - słychać, że Maleo Reggae Rockers to jeden organizm, a nie najemnicy grający na lidera.
Spośród 12 numerów wyróżnia się najbardziej dynamiczny "Reggae Radio", zgodnie z tytułem mocno radiowy (co moim zdaniem nie jest wadą, ale najwyraźniej przeszkadza ortodoksyjnym fanom Maleo Reggae Rockers). To utwór z gościnnym udziałem ekipy EastWest Rockers, który kilka tygodni temu wpadł mi przez jedno ucho i za nic nie chce wypaść przez drugie. Hasa noga.
Warto również odnotować udział innego gościa, jamajskiego wokalisty Michaela Blacka, współpracującego już wcześniej z Maleo Reggae Rockers, który pojawił się w stylowym "Put Your Guns Down". Jeśli chodzi o warstwę tekstową, reggae Darka Malejonka i spółki mocno odbiega od schematów związanych z tym gatunkiem. Zamiast Jah jest tu chrześcijański Bóg, rastafarianizm i uwielbienie dla gandzi zastępują pieśni o miłości. Przy pisaniu Maleo wsparł Kuba Podolski z czadowej Triquetry, który maczał palce przy pięciu numerach (jednym z lepszych jest "Od Nova" z jego tekstem).
Na koniec dostajemy "Pytanie" - utwór, który znalazł się także na składankowej płycie "Gajcy", z tekstem autorstwa poety Tadeusza Gajcego. To niemal w pełni autorski numer Maleo (zagrał w nim na wszystkich instrumentach oprócz perkusji), a w chórkach wspomogła go córka Kasia. Na płycie oznaczony jest jako bonus, choć nie odstaje od reszty.
7/10