Mam talent
Reklama

"Mam talent": Widzowie oburzeni awansem Mija Mi. To o nich pokłóciły się Agnieszka Chylińska i Małgorzata Foremniak

Dla wielu widzów "Mam talent" obecność grupy Mija Mi w gronie 40 półfinalistów to jedno z większych rozczarowań, czemu dają wyraz w komentarzach na oficjalnym profilu programu. Nie brak też licznych głosów, że 14. edycja jest najsłabsza w historii.

Dla wielu widzów "Mam talent" obecność grupy Mija Mi w gronie 40 półfinalistów to jedno z większych rozczarowań, czemu dają wyraz w komentarzach na oficjalnym profilu programu. Nie brak też licznych głosów, że 14. edycja jest najsłabsza w historii.
Małgorzata Foremniak była zażenowana występem Mija Mi w "Mam talent" /TVN

W jury programu zasiadają: Agnieszka Chylińska, Małgorzata Foremniak oraz Jan Kliment. Program od pierwszej edycji prowadzi Marcin Prokop. Przez wiele odsłon towarzyszył mu Szymon Hołownia, który od jakiegoś czasu zajmuje się polityką. Obecnie drugim gospodarzem show jest Michał Kempa - polski komik i stand-uper.

Reklama

W sobotnim odcinku poza ostatnimi występami castingowymi pokazano też obrady jury, które wybierało grupę 40 półfinalistów. To oni zaprezentują się w odcinkach na żywo.

Kłótnia Agnieszki Chylińskiej i Małgorzaty Foremniak w "Mam talent". Poszło o Mija Mi

Sporo kontrowersji wśród widzów i internautów wywołał występ grupy Mija Mi w autorskim utworze "Do łóżka" (sprawdź!). Już w trakcie Małgorzata Foremniak nacisnęła czerwonego "iksa", wyrażając swoją dezaprobatę.

"To jest dla mnie przerost formy nad treścią. Chciałabym usłyszeć ciebie, ale te ruchy nic mi o tobie nie mówią" - powiedziała jurorka.

Zupełnie innego zdania byli Jan Kliment i Agnieszka Chylińska. "Jesteście gotowym zespołem. Wszystko jest na ostatni guziczek zapięte. Jestem zachwycona" - powiedziała rockmanka. "Jakże inny jest nasz odbiór tego występu" - dodała Foremniak. Ostatecznie zespół otrzymał dwa "taki" i jedno "nie" od aktorki.

Tym większe było zdziwienie, gdy ostatecznie Mija Mi znalazła się w gronie półfinalistów. Kamery pokazały sprzeczkę pomiędzy jurorkami. "Zapomnij! Nie rozumiem Cię. Powiesz mi why?" - denerwowała się Małgorzata Foremniak, która jednak została przegłosowana.

"Najbardziej denerwujące jest to że zostały pokazane i dopuszczone do półfinału występy bez żadnej realnej wartości, bo pośmiać się czy wygiąć w sposób co najmniej erotyczny każdy głupi potrafi, nie mając talentu tak naprawdę żadnego" - to jeden z komentarzy rozczarowanych widzów. "Ktoś pomylił 'Mam talent' z klubem ze striptizem chyba..." - dodaje inna oglądająca. "Zniesmaczenie level hard", "zażenowanie", "to jakiś żart", "porażka" - takie głosy dominują na oficjalnym profilu "Mam talent".

"Ten program teraz to jest jakaś jedna wielka porażka. Przepuszczają dosłownie każdego, nawet kogoś kto nie ma żadnego talentu żeby potem go odrzucić.. Słabe to i to mega.." - pisze inny internauta.

Krytycznymi uwagami nie przejmują się muzycy Mija Mi, którzy złożyli gratulacje innym uczestnikom i półfinalistom, a także podziękowali wszystkim jurorom za szansę występu w dalszym etapie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mam Talent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy