The Voice Kids
Reklama

Wpadł na zaskakujący pomysł w "The Voice Kids". Co zrobił Dawid Kwiatkowski?

Występ Mai Kryj w "The Voice Kids" był niezwykły pod wieloma względami. Trenerzy długo zastanawiali się, kto jest za ich plecami, potem dowiedzieli się, ile razy uczestniczka próbowała dostać się do show. Na koniec zaskoczył natomiast Dawid Kwiatkowski swoim pomysłem.

Występ Mai Kryj w "The Voice Kids" był niezwykły pod wieloma względami. Trenerzy długo zastanawiali się, kto jest za ich plecami, potem dowiedzieli się, ile razy uczestniczka próbowała dostać się do show. Na koniec zaskoczył natomiast Dawid Kwiatkowski swoim pomysłem.
Dawid Kwiatkowski pokazał do kamer kartkę, ale nikt nie potrafił odczytać, co na niej jest /Jan Bogacz /materiały prasowe

Maja Kryj ma 13 lat, urodziła się i mieszka w Norwegii.  W wieku 7 lat wzięła udział w Wataha Fest i był to jej sceniczny debiut. Od tamtego czasu rozwija talent - uczęszcza na zajęcia wokalne i uczy się gry na pianinie.

Zapytana, czy planuje przeprowadzkę do Polski, gdy odniesie sukces w "The Voice Kids" przyznała z rodzicami, że niczego nie wyklucza.

Maja Kryj w "The Voice Kids" - trenerzy podwójnie zszokowani

Kryj w "The Voice Kids" wykonała piosenkę "Nice" zespołu LemON. Trenerzy przez długi czas byli przekonani, że stoi za nimi chłopak. Dopiero, gdy odwrócili fotele (zrobili to Tomson z Baronem i Cleo), nie kryli zdumienia w związku z tym, kogo widzą.

Reklama

"Przez cały twój występ mieliśmy dyskusję - chłopak czy dziewczyna. Dawid mówił, że to na pewno chłopak. I gdybyś widziała jego oczy, gdy się odwrócił i zobaczył piękną dziewczynę stojącą na scenie"- stwierdził Baron.

"Zaskoczyłaś, a to wspaniały znak. To znaczy, że jesteś charakterystyczna. Gdy w przyszłości gdzieś poleci twoja piosenka, to każdy będzie znał ten głos" - komentował Kwiatkowski. "To nie jest tak, że śpiewasz jak facet. Śpiewasz zawodowo" - tłumaczył Tomson.

Chwilę później Maja ponownie zaskoczyła trenerów. Tym razem, gdy zdradziła, że próbowała dostać się aż trzykrotnie do "The Voice Kids".

"I to jest to, i to jest kochani to. Drogie dzieciaki, nie poddajemy się. Byłoby paru takich, którzy po pierwszej próbie już by odpuścili. Czwarty raz przyszłaś i zobacz, dwa fotele odwrócone. Szanuje takie zachowania" - komentował Kwiatkowski.

Dawid Kwiatkowski i jego sposób na ogłoszenie werdyktu

Trener, który nie odwrócił fotela, wpadł na oryginalny pomysł ogłoszenia tego, do której drużyny chciała trafić Maja. Podszedł do niej z kartką papieru i długopisem i kazał zapisać 13-latce to, do której drużyny chciała przejść.

Po chwili Kwiatkowski odwrócił swoje notatki w stronę kamery i... nic nie było wiadomo, gdyż Kryj napisała swój wybór tak małymi literami, że nikt nie potrafił ich odczytać. "Co tam jest napisane? TiB!" - krzyknął Baron, a oznaczało to przejście do drużyny Tomsona i Barona.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Voice Kids | Tomson i Baron | Dawid Kwiatkowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy