Pol'and'Rock Festival 2019
Reklama

Pol'and'Rock Festival 2019: Nie żyje kolejny uczestnik. Mocne słowa Jurka Owsiaka

54-letni mężczyzna zmarł na Pol'and'Rock Festival w Kostrzynie nad Odrą. "Wstępne czynności, które przeprowadziliśmy, wykluczyły działanie osób trzecich" - powiedział rzecznik KWP w Gorzowie Wlkp.

54-letni mężczyzna zmarł na Pol'and'Rock Festival w Kostrzynie nad Odrą. "Wstępne czynności, które przeprowadziliśmy, wykluczyły działanie osób trzecich" - powiedział rzecznik KWP w Gorzowie Wlkp.
54-letniego mężczyznę przewieziono do szpitala, ale nie udało się go uratować /Piotr Dziurman /Reporter

Z pola namiotowego Pol'and'Rock Festival przetransportowano do szpitala 54-letniego uczestnika. Mimo reanimacji, nie udało się uratować mężczyzny.

"W piątek około godz. 16.15 policjanci otrzymali informację, że z pola namiotowego pogotowie ratunkowe przetransportowało do szpitala w Kostrzynie 54-letniego mężczyznę bez funkcji życiowych" - podaje szczegóły zdarzenia Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Możliwe przyczyny śmierci wskaże sekcja zwłok - czytamy. "Wstępne czynności, które przeprowadziliśmy, wykluczyły działanie osób trzecich" - powiedział rzecznik KWP.

Reklama

To drugi zgon, do jakiego doszło podczas tej imprezy. W pierwszy dzień festiwalu (1 sierpnia) w jednym z namiotów znaleziono ciało 35-letniego mężczyzny. Mężczyzna nie miał stałego miejsca zamieszkania. Także w tym przypadku policjanci wykluczyli udział osób trzecich.

"Będziemy bardzo mocno prosić, by ludzie mierzyli siły na zamiary, dbali o siebie, pili dużo wody, chronili się przed upałami" - mówił na sobotniej (3 sierpnia) konferencji Jurek Owsiak, zapowiadając specjalny komunikat, który wygłosił z Dużej Sceny przed rozpoczęciem koncertów, a także wzmożone kontrole, szczególnie na terenach leśnych, będących w sporym oddaleniu od miejsc występów i stref aktywności.

Szef Pol'and'Rock po raz kolejny pochwalił "wzorową" współpracę z policją. "Nie zwalnia to nas z tego, by dbać o bezpieczeństwo" - stwierdził, na koniec składając za pośrednictwem mediów wyrazy współczucia najbliższym osób, które zmarły w Kostrzynie nad Odrą.

Owsiak poprosił ze sceny o chwilę ciszy dla tych osób, ponownie składając najbliższym kondolencje.

Policja zarejestrowała 83 przestępstwa

Policjanci zabezpieczają 25. edycję festiwalu w Kostrzynie nad Odrą od poniedziałku (29 lipca). Jak podała lubuska KWP, do godz. 5 w sobotę zarejestrowano 83 przestępstwa.

Większość z nich dotyczy "zdarzeń narkotykowych", głównie posiadania środków odurzających. 16 przestępstw to kradzieże - przede wszystkim dokumentów i pieniędzy z namiotów. Policjanci zarejestrowali też jedno "utrwalenie wizerunku nagiej osoby", dwie kradzieże rozbójnicze, jedno przywłaszczenie i jedno spowodowanie wypadku w ruchu drogowym.

Jedno ze zdarzeń to napaść na policjanta zabezpieczającego festiwal. Nagi 36-latek zaatakował funkcjonariusza, który kierował ruchem na ul. Gorzowskiej. Napastnik został obezwładniony i zatrzymany przez policjantów. Policjant ma uszkodzony bark. Mężczyzna był pod wpływem narkotyków. 

Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem festiwalu, w środę, w wypadku w Kostrzynie ranny został policjant na motocyklu. "Jadąc drogą z pierwszeństwem przejazdu nie miał szans uniknąć zderzenia z osobowym renault, który wyjeżdżał z drogi podporządkowanej" - podano. Policjant został przetransportowany śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim.

Wśród przestępstw zanotowano ponadto zawiadomienie dotyczące "innej czynności seksualnej" wobec kobiety.

Zatrzymany został też diler narkotykowy. W czwartek w nocy służby organizatora "ujawniły u 21-letniego mieszkańca województwa warmińsko-mazurskiego substancje psychotropowe w ilości 96 tabletek ekstazy oraz drobnych ilości haszyszu i marihuany".

Dwukrotnie naruszono też ograniczenie lotów nad terenem festiwalu. Zatrzymany został 32-letni Australijczyk, który wykorzystał drona do rejestrowania koncertów. Dronem kierowali też 63-latek i 24-latek. Mężczyźni usłyszeli zarzuty z ustawy prawo lotnicze.

"Z drobniejszych zdarzeń zanotowaliśmy 69 wykroczeń, polegających głównie na zaśmiecaniu, spożywaniu alkoholu, używaniu słów nieprzyzwoitych, nieobyczajnych wybrykach, kradzieżach, czy przewinieniach drogowych, z których większość zakończyła się mandatem" - poinformował nadkom. Maludy. Osiem zdarzeń trafi do sądu z wnioskiem o ukaranie. Zatrzymanych zostało łącznie 70 osób.

Według szacunków policji liczba uczestników, którzy przyjechali na Pol'and'Rock Festival to około 200 tys., z czego 53 tys. przyjechało pociągami.

Teren imprezy zabezpiecza blisko 1600 policjantów, także z Katowic, Olsztyna, Krakowa, Kielc, Wrocławia, Radomia, Lublina i Poznania. Nad terenem festiwalu latają też dwa policyjne śmigłowce.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Pol'and'Rock Festiwal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy