Jennie z Blackpink szczerze o nadchodzącym albumie. "Zawsze miałam dziewczyny u swego boku"

Jennie, znana z K-popowego zespołu Blackpink, przygotowuje się do premiery swojego debiutanckiego solowego krążka. Choć w branży muzycznej działa od lat, twierdzi, iż solowa twórczość rządzi się innymi prawami.

Jennie Kim
Jennie KimEdward Berthelot / ContributorGetty Images

Zespół Blackpink to Rosé, Jennie, Jisoo i Lisa. Fani grupy od lat wspierają wkład młodych gwiazd w kulturę koreańskiego popu, co przekłada się oczywiście na sprzedaż krążków formacji oraz silny rozgłos, który stale wytwarza jeden z najliczniejszych fandomów na świecie.

Jennie opowiedziała o planach na 2025 rok. Zdradziła szczegóły w świątecznym klipie

Nadchodzący rok będzie dla Jennie czasem kolejnych wyzwań. Artystka opowiedziała o nich w wideo zatytułowanym "Goodbye, Hello", w którym podsumowała kończący się rok i zdradziła szczegóły dotyczące solowego projektu.

"Mój następny singiel będzie zupełnie inny niż 'Mantra'. Czuję, że każdy krok będzie różnił się od poprzedniego. (...) Nigdy wcześniej tego nie robiłam [solo] i ludzie zakładają, że to było częścią mojego życia. Jest to w pewnym sensie prawdą, ale nigdy nie robiłam tego [albumu] samodzielnie. Zawsze miałam dziewczyny u swego boku" - zdradziła Jennie, potwierdzając tym samym, że na albumie usłyszymy co najmniej dwóch jej "wymarzonych" artystów w roli gości.

Przypomnijmy, że w 2023 roku Jennie zadebiutowała jako aktorka w serialu HBO "The Idol", który wyprodukował i w którym zagrał wokalista The Weeknd.

"Mam nadzieję, że dzięki temu albumowi świat zobaczy Jennie i jej muzykę taką, jaka jest. Nawet nie będę zła, jeśli ktoś jej nie polubi. Jest tu po trochu wszystkiego dla każdego. [Album] jest jak bufet dla was wszystkich" - podsumowuje piosenkarka.

Matteo Bocelli wspomina koncerty w PolsceINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas