Open'er Festival 2023

David Kushner muzycznym objawieniem. "Nie możesz słuchać świata" [WYWIAD]

David Kushner zagrał swój pierwszy koncert w Polsce /materiały prasowe

David Kushner jest odkryciem TikToka. Gdy jego piosenka "Miserable Man" viralowo rozeszła się po TikToku, niemal od razu stała się przebojem na światowych listach przebojów. W ciągu roku od wydania pierwszej piosenki w serwisach streamingowych jego muzyka została odsłuchana 556 mln razy. Kolejne sukcesy piosenek "Mr. Forgettable" oraz "Daylight" były niczym efekt kuli śnieżnej. Teraz 23-letni artysta koncertuje w Europie, a jego magnetyczny głos przyciąga na koncerty tysiące osób. Podczas Open'er Festival 2023 wystąpił w Polsce po raz pierwszy. Był to także jego pierwszy festiwalowy występ w karierze w ogóle.

Wokalista wyznał mi, że bardzo cieszył się na przyjazd do Polski, bo stąd pochodzą jego przodkowie. Testem przed festiwalowym koncertem był niespodziewany koncert na gdyńskiej Muszli Koncertowej. - Było świetnie. (...) Zagrałem na ostatnią chwilę i pojawiło się chyba z 1000 osób! Zagraliśmy mały koncert na zewnątrz w ten piękny dzień. Świeciło słońce, było superfajnie. Zaśpiewałem kilka niewydanych jeszcze piosenek. Wkrótce się ukażą - zapowiada Kushner. 

David Kushner wypłynął w wieku 22 lat, a z muzyką nigdy wcześniej na poważnie nie chciał wiązać swojej przyszłości. Grę na instrumencie zaczął w czwartej klasie, ale później porzucił pasję. - Sięgnąłem po gitarę znowu, gdy miałem ok. 18 lat i zacząłem uczyć się też gry na ukulele i pianinie - mówi.  

Reklama

Nigdy nie spodziewał się, że jego kariera nabierze w krótkim czasie tak zawrotnego tempa. - Zdecydowanie nigdy nie miałem motywacji, by chcieć zostać kimś takim jak piosenkarz, artysta. Zawsze myślałem o tym jak o mrzonce. To jest po prostu bardzo nierealistyczne, w dodatku jest to branża, z której ciężko wyżyć. Jest tak wielu ludzi, którzy chcą być piosenkarzami i autorami tekstów. Więc tak, myślę, że kiedy podrosłem i wraz z moją rodziną byłem wciąż w pobliżu muzyki, po prostu czułem coraz większe przyciąganie jej do mojego serca, czułem z jakiegoś powodu, że chcę poświęcić jej więcej uwagi. Po prostu poczułem, że w moim życiu jest powołanie do bycia piosenkarzem - opowiada.  

David Kushner ma już ponad 550 mln odsłuchów w streamingu

Gdyby ktoś zapytał: "Ale skąd się w ogóle wziął ten młody?" odpowiedź jest prosta - tak działają media społecznościowe, a szczególnie TikTok, który wylansował już wielu twórców. Cieszy fakt, że w napływie wątpliwej jakości treści ktoś pochylił się nad utalentowanym piosenkarzem. David Kushner nie ukrywa ogromnej dumy z tego, że zgodnie ze swoim marzeniem zaczął nagrywać muzykę. - Jestem po prostu dumny z tego, że nigdy się nie poddałem i zaufałem swoim umiejętnościom pisania piosenek i wizji, którą miałem. Naprawdę wierzyłem, że to możliwe, aby móc robić to, co robię teraz, nawet jeśli w tamtym momencie nic się nie działo. Widząc, do czego to wszystko doprowadziło, naprawdę jestem dumny. Czasami są rzeczy, które widzisz tylko ty i robisz je. Ludzie poza tobą tego nie widzą, tak było z moją rodziną. Nie możesz słuchać świata i ludzi wokół ciebie, bo jeśli tylko ty to widzisz, to musisz to zrobić. 

Uwagę słuchaczy przyciąga przeciwnościami. Niepozorny, szczupły, wysoki okularnik. Gdy zaczyna śpiewać wygląda tak, jakby korzystał z dubbingu - jego poważny, niski głos uderza jak grom z jasnego nieba. Jego muzyka to połączenie tego wrodzonego instrumentu z akustyczną gitarą. Już teraz zapowiada, że w najbliższej przyszłości nie chce się ograniczać do tego, z czego znają go fani. 

- Oczywiście chciałbym eksperymentować i próbować różnych rzeczy, które ludzie czasami robią bez prawdziwych instrumentów. Odkrywać swoje zdolności artystyczne i próbować czegoś innego, czego normalnie bym nie spróbował - mówi i dodaje: - Ale ogólnie rzecz biorąc, tak - po prostu [na razie] używam surowych instrumentów i mam ten bardziej surowy, naturalny klimat w mojej muzyce, ale zdecydowanie dużo eksperymentuję teraz z różnymi rzeczami. 

David Kushner pochodzi z dużej, chrześcijańskiej rodziny. Ma cztery siostry i jednego brata. Swojej wrażliwości doszukuje się między innymi w rodzinnym domu. - Jestem wrażliwym facetem z powodu przebywania w pobliżu wielu kobiet. Myślę, że to wspaniała rzecz, wcale nie zła. I tak, to zdecydowanie sprawiło, że zacząłem głębiej myśleć o tym, co czuję i jak przetwarzam swoje emocje. To się przekłada na pisanie piosenek i mam wrażenie, że ludzie, którzy mają tendencję do bycia takimi, są całkiem dobrzy w pisaniu, nawet jeśli nigdy tego nie robili. Gdyby spróbowali, byliby naprawdę dobrzy - sugeruje wokalista. 

Na aktualnej trasie koncertowej muzyk gra jedynie 8 koncertów w Europie. Wiąże się to z ciągłym podróżowaniem, a Kushner w nowych miejscach szuka raczej spokoju - woli odpoczywać niż zwiedzać miasta, do których przyjeżdża. - Jestem [w Europie] już trzeci lub czwarty raz w tym roku, w sumie to niemal tu zamieszkałem - żartuje wokalista. - Zdecydowanie jestem bardziej typem faceta, który siedzi w swoim pokoju hotelowym i po prostu się relaksuje - dodaje. 

Popularność spadła na niego bardzo niespodziewanie. Jak mówi, ma to dobre i złe strony, ale bardziej skupia się na tych pierwszych. - Jestem bardzo podekscytowany, że mogę doświadczyć wszystkich nowych możliwości, które pojawiają się na mojej drodze, wszystkich różnych artystów, z którymi się łączę i tworzę muzykę. To jest superekscytujące - mówi. W dobie ogromnej popularności TikToka David przyznaje mi rację, że będzie wielu jego następców. Docenia też fakt, jak bardzo pomogła mu platforma, choć - jak twierdzi - gdyby nie ona, próbowałby przebić się ze swoją twórczością w inny sposób.  

- Zdecydowanie bym to zrobił. Niezależnie od tego, gdzie świat jest technologicznie i ekonomicznie. Wydaje mi się, że trzeba zrozumieć, w jaki sposób ludzie robią teraz karierę. Jeśli sprzedajesz produkt lub piszesz piosenki i próbujesz być artystą koncertowym, musisz dowiedzieć się, jak sprzedać swoją muzykę i jak pokazać ją światu, jakie jest teraz najlepsze narzędzie, które może to dla ciebie zrobić i stworzyć oddaną bazę fanów, którzy cię kochają. W pewnym sensie zdałem sobie sprawę, że TikTok był bardzo pomocny - Instagram i YouTube oraz wszystkie te serwisy społecznościowe i gdybyśmy tego nie mieli, to byłaby to całkiem inna gra. To byłaby inna branża. Niezależnie od tego, jak by działała, wymyśliłbym, jak powielić ten sposób, w jaki wszyscy inni wydają swoją muzykę - objaśnia muzyk.  

Fani Davida mogą już zacierać ręce, bo wraz z amerykańską trasą, która startuje we wrześniu, powinna ukazać się jego nowa płyta zawierająca 12 premierowych piosenek. Wcześniej zaprezentuje singiel "Dead Man". - Wiele z [utworów] już skończyłem, ale wciąż jest kilka rzeczy, które muszę dokończyć. I tak, nie wiem dokładnie, kiedy się ukaże, ale gdy go skończę, na pewno poinformuję o tym świat i wszystkich moich fanów. (...) Mój ostatni singiel przed albumem zatytułowanym "Dead Man" ukaże się w okolicach września. Nie wiem dokładnie którego dnia, ale tuż przed moją trasą koncertową w Stanach, a potem mój album - zapowiada.  

Amerykańska trasa Davida Kushnera ruszy 2 września w Orlando na Florydzie. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: David Kushner | TikTok | viral
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy