"Must Be The Music": Joker kontra 12-latek

Przedostatni półfinał "Must Be The Music" (28 kwietnia) ponownie zapowiadany jest jako pojedynek na własne piosenki. Sporo zamieszać może jednak typowany na jednego z faworytów tej edycji 12-letni Hubert Bąk.

Hubert Bąk to jeden z faworytów tego półfinału "Must Be The Music"
Hubert Bąk to jeden z faworytów tego półfinału "Must Be The Music"Polsat

Przypomnijmy, że miejsce w finale zapewnili sobie już Patrycja Baczyńska, zespół Katedra, duet Jakub Szumlas i Piotr Zaborski oraz dowodzona przez śpiewającą kontrabasistkę grupa Megitza.

Kto w niedzielę (28 kwietnia) powalczy o głosy widzów?

Future Folk to połączenie góralszczyzny z klubową elektroniką. Dwóch członków zespołu: Stanisław Karpiel-Bułecka i Szymon Chyc-Magdzin rodem z Zakopanego wnoszą typowe dla regionu elementy tradycji ludowej, które wzbogacone zostały o nowoczesne brzmienia Matta Kowalsky'ego.

W czerwcu 2012 roku ukazał się debiutancki album Future Folk - "Zbacowanie". Oprócz autorskich numerów tria na płytę trafiły również dwa klasyki muzyki góralskiej, w tym zaprezentowany na castingu w "Must Be The Music" "W murowanej". Wkrótce ma się pojawić reedycja poszerzona o całkowicie premierowy utwór oraz remiksy singlowych piosenek "Janko" i "Twarda skała". W półfinale usłyszymy numer "Dukaty".

Hubert Bąk (posłuchaj w Muzzo.pl) - 12-latek z Włoszczowy był bohaterem jednego z odcinków castingowych. Skromny chłopak zaśpiewał wówczas eurowizyjny przebój "Euphoria" z repertuaru Loreen i błyskawicznie "kupił" sobie publiczność i jury.

"Sprawiłeś, że piosenka, której nie znoszę, zaczęła mi się podobać" - z niedowierzaniem kiwał głową Adam Sztaba. "Zastrzeliłeś nas" - dodała Elżbieta Zapendowska.

Internauci i widzowie programu w komentarzach często wskazują na Huberta jako jednego z głównych kandydatów do finału, a nawet do zwycięstwa w programie. Czy 12-latek - tym razem w piosence Celine Dion - sprosta oczekiwaniom?

Propabanda East Collective - warszawski sekstet tworzy multikulturową mieszankę folku z tzw. dawnych demoludów, czyli krajów Europy Środkowo-Wschodniej - od Polski, przez Bałkany, Mołdawię, Węgry, Słowację po Ukrainę. "Bałkany, cygany, tłuste bity" - możemy przeczytać w dziale inspiracje na ich profilu na Facebooku.

"Było dużo energii, jesteście cudni" - oceniła zachwycona Kora po castingowym występie. "Jest moc, świetnie zagrane, świetnie zaśpiewane" - dodał Adam Sztaba.

Duet Susanna i Aleksander na pierwszy etapie zaprezentował oryginalną i nietypową wersję utworu "Tańczące Eurydyki " Anny German. Na "nie" była wówczas Kora, której nie przekonała "dziwna" interpretacja. "Miałem leciutkie skojarzenie z fado, Ania Jopek to potrafi u nas, ale u pani też to było" - dodał Adam Sztaba. Tym razem duet (jak większość uczestników tego półfinału) ma wykonać własną kompozycję.

Łukasz "Starszy" Ryś to jeden z nielicznych przedstawicieli hip hopu w tej edycji "Must Be The Music". Muzyką zajmuje się od prawie 15 lat, a w dorobku ma m.in. utwory z GrubSonem, TaLLibem, Sobotą, Juniorem Stressem i Cheebą (EastWest Rockers). Tym razem usłyszymy "Miasto nocą".

Materia (posłuchaj w Muzzo.pl!) - metalowy kwartet to laureat Jokera, wyróżnienia przyznanego przez fanów programu na Facebooku (na zespół oddano ponad 84 tys. głosów).

Na castingu Materia zaprezentowała autorską wersję tradycyjnego utworu "Na Wojtusia z popielnika". "Świetny pomysł" - nie miała wątpliwości Kora. "Niebanalny aranż, zagrany nieziemsko" - podkreślił fachowo Adam Sztaba. Materia od jury otrzymała cztery głosy na "tak".

Ekipa ze Szczecinka pod koniec stycznia wydała swój debiutancki album "Case Of Noise". W dorobku mają też dwa nagrane własnym sumptem materiały, demo "Vandals" (2009 r.) oraz EP-kę "Holidays On The Angels Island" (2011 r.). Szersza publiczność może pamiętać Materię z Przystanku Woodstock 2011. Jurek Owsiak zaliczył grupę do pierwszej ligi światowego metalu. W półfinale usłyszymy utwór "Shayba".

Natalia Pikuła na castingu stylowo zaśpiewała "Hit The Road Jack" z repertuaru Raya Charlesa. 23-latce ze Zbąszynia jednak trochę się dostało od jurorów. "Powinnaś być bardziej kreatywna, tylko ten utwór odśpiewałaś" - skrytykowała Ela Zapendowska. Podobnie oceniła to Kora: "było to odtworzenie mechaniczne, ale mi się podobasz". W półfinale Natalia ponownie sięgnie po piosenkę jednej z gwiazd klasyki r'n'b - "Son of a Preacher Man" Arethy Franklin.

Gitarowe trio Sayes (posłuchaj w Muzzo.pl!) to jedni z faworytów Kory. "Wyciągnęliście mnie z depresji, jesteście genialni" - komplementowała jurorka. Grupa z Tarnowa zaimponowała rock'n'rollową energią. Ramones i Sex Pistols z koszulek muzyków to jednoznaczne wskazówki.

"Dobra robota, wreszcie ciekawy band!" - chwalił Adam Sztaba. W półfinale usłyszymy utwór "Ostatni raz".

Czytaj także:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas