"Must Be The Music": Dharni & K-Leah oraz Kasia Świątczak w finale

Adam Sztaba i Piotr Rogucki na stojąco przyjęli werdykt publiczności, która wybrała duet Dharni & K-Leah. Z drugiego miejsca awansowała także Kasia Świątczak.

Dharni i K-Leah są w finale "Must Be The Music"
Dharni i K-Leah są w finale "Must Be The Music"AKPA

Jako pierwsza wystąpiła Kasia Sochacka, którą wspierali Arek Żurecki (akustyczna gitara) i Marcin Urzędowski (cajón). Uznawana za jedną z faworytek odcinka krakowska wokalistka wykonała autorską piosenkę "Mróz".

"Chciałbym, żeby w taki sposób zaczynał się każdy odcinek 'Must Be The Music'" - skomentował Adam Sztaba, który podkreślił, że jego zdaniem bez względu na wyniki programu Kasia Sochacka i tak sobie poradzi.

"Kocham, kocham, kocham" - Piotr Rogucki "pojechał" Korą. Z kolei ta jurorka jako jedyna była na "nie". "Nie jest tak, że nie kocham, bo jest potencjał, to granie jest bardzo eklektyczne, ale nie mam komfortu słuchania. Śpiewanie to najsłabszy punkt" - oceniła Kora.

"Fajnie, że macie swój repertuar, jesteś dość wyrazista, dla mnie to jest smaczne" - dodała Elżbieta Zapendowska.

58-letni Waldemar Wiśniewski zaśpiewał włoski szlagier "Just A Gigolo (I Ain't Got Nobody)", który wykonywali m.in. Louis Prima, Marlene Dietrich, David Lee Roth, Lenningrad Cowboys czy Lou Bega. Weteran talent shows (wcześniej był w m.in. "Tak to leciało", "Bitwie na głosy" i "Mam talent") porwał publiczność i jury (cztery głosy na "tak"). "Kocham pana po prostu, chciałabym, żeby pan zwyciężył" - wyznała Kora. "To jest prawdziwa kindersztuba estradowa, jest w panu bawiące się dziecko" - powiedziała Ela Zapendowska, a Adam Sztaba zaprosił pana Waldemara do współpracy z jego orkiestrą. Z kolei Piotr Rogucki przyznał, że przez swoje "nie" z castingu nie mógł spać po nocach ("to był mój koszmar").

16-letni Wojciech Rakoczy (własny utwór "Mam siłę") już na taką przychylność jury nie mógł liczyć, bo tylko Piotr Rogucki dał "tak". "Jestem ogromnym twoim fanem. To jest hiphopowy off, twoje teksty są tak zakręcone, jakbym leciał na Marsa" - podsumował. "Pogrążył cię podkład - popraw muzykę i będzie dobrze" - zachęciła Ela Zapendowska. Najostrzej wypowiedział się Adam Sztaba: "Nie śpiewasz, nie rapujesz, nie masz artykulacji, więc wróżę ci wielką karierę".

Zachwytów nie było też po występie hardrockowej grupy One (autorski utwór "Czy to raj") - tylko Ela Zapendowska była na "tak". "Nie poszło dzisiaj, tak się nie komponuje, zagrane to było bardzo źle, zaśpiewane bardzo źle" - krytykowała Kora. "Mocno to archaiczne, ale nadal jestem fanem wokalisty Marcina" - dodał Adam Sztaba.

Kontratenor Piotr Tymański zmierzył się z utworem "Love of My Life" grupy Queen. "Dla mnie to jest bardzo nieporadne, do niczego się nie nadaje" - nie kryła ostrych słów Kora. Pozostali jurorzy dali "tak". "Jak pan śpiewa, to ja się czuję, jakbym chodził po łące w zwiewnej sukience" - mówił Piotr Rogucki. "Mnie zawsze interesują dziwne rzeczy" - tłumaczyła Ela Zapendowska. Adam Sztaba gratulował odwagi Piotrowi Tymańskiemu.

Jedna z faworytek Adama Sztaby, 19-letnia Klaudia Wieczorek, nie sprawdziła się w utworze "What I Am" Edie Brickell & New Bohemians. "Lubię ambitnych ludzi, ale nie dałaś rady intonacyjnie, to nie ma prawa być takich fałszów w finale" - oceniła Ela Zapendowska. "Byłaś mechanicznie obecna na scenie, mijało się wszystko. Masz potencjał, ale za wcześnie" - dodała Kora. "Na mnie robisz ogromne wrażenie stojąc na scenie" - Piotr Rogucki jako jedyny był na "tak".

Akustyczny duet Riffertone (własna piosenka "Po co więcej") podzielił jury - zachwytów nie kryli Ela Zapendowska ("chłopak śpiewający jest wybitnym talentem") i Adam Sztaba. Przeciwnego zdania była Kora, która zastanawiała się dla kogo jest to propozycja. "Nie jest to ciekawe, zła kompozycja, złe teksty" - krytykowała. "To było tak słodkie, a stać was na więcej. Zaczęło się zbierać na nudności" - tak opisał swoje wrażenia Piotr Rogucki.

17-letnia Kasia Świątczak ("Twisting In My Sobriety" Tanity Tikaram) początkowo miała minę nietęgą po werdykcie jury - tylko Kora na "tak", pozostali na "nie". "Masz wielki talent, zginęło to piękno z castingu" - ocenił Piotr Rogucki. "To jeszcze nie twój czas" - zwróciła uwagę Ela Zapendowska. Wtedy do kontrataku ruszyła Kora, która w ostrych słowach skrytykował zespół akompaniujący Kasi. "To jest po prostu masakra" - denerwowała się jurorka. "Chciałbym cię usłyszeć saute" - włączył się Adam Sztaba, a wówczas Kasia Świątczak zaśpiewała fragment refrenu a capella. Werdykt - cztery głosy na "tak"!

Rockowy zespół Storo (własny utwór "Reach My Head") z byłym koszykarzem Pawłem Storożyńskim na wokalu nie powalił. "Masz piękne ciało i chciałbym, żebyś występował w moich butach" -tak Piotr Rogucki zwrócił się do frontmana Storo (pod koniec śpiewał z nagim torsem), rzucając w jego stronę słynne już różowe kapcie. "Bardzo śmiesznie się na to patrzy, ale show to nie najważniejszy element. Nie podołałeś bardzo" - powiedział Adam Sztaba do wokalisty.

Pochodzący z Singapuru beatbokser Dharni oraz wokalistka K-Leah prywatnie są parą. Na scenie tworzą bardzo zgrany duet, co mogliśmy zobaczyć i usłyszeć w utworze "Lights" Ellie Goulding. "Dla mnie jesteście zjawiskiem, coś fantastycznego. Najlepszy dziś występ!" - nie miała wątpliwości Ela Zapendowska. Adam Sztaba aż wstał, by bić brawo Dharniemu. Piotr Rogucki obawiał się, że wybór utworu to błąd duetu, bo publiczność może na nich nie zagłosować. "Najpiękniejszy występ dzisiejszego wieczoru" - gratulował Rogucki.

Okazało się, że obawy jurora były płonne, bo Dharni i K-Leah otrzymali najwięcej głosów. Z drugiego miejsca awansowała Kasia Świątczak, którą też obstawiali prawie wszyscy jurorzy.

Przed ogłoszeniem wyników gościnnie zaśpiewała Aneta Sablik, Polka, która na początku maja wygrała niemiecką edycję "Idola". Wokalistka zaśpiewa swój debiutancki singel "The One".

Z poprzednich półfinałów awansowali: Piękni i Młodzi, Sachiel, Kraków Street Band, The Sixpounder, duet PeterBeth oraz Janusz Cielecki. Do grona finalistów dołączą jeszcze laureaci dzikich kart od słuchaczy RMF FM i fanów "Must Be The Music" na Facebooku.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas