Wpadła na scenę i obrzuciła jurora "Mam talent" jajkami. Nie wiedział, co się dzieje
To był jeden z największych skandali w historii "Mam talent". Oburzona artystka wpadła na scenę i obrzuciła Simona Cowella jajkami. Niedługo później zdradziła, dlaczego zdecydowała się na taki gest. Dziś Natalie Holt, bo o niej mowa, jest cenioną na całym świecie kompozytorką.
Finał brytyjskiego "Mam talent" w 2013 roku przeszedł do historii. Wpadkę zaliczyła wtedy m.in. Amanda Holden, jednak jej problemy z kreacją przyćmił skandal, który rozpętała Natalie Holt.
Holt w finale "Mam talent" pojawiła się jako jedna z artystek orkiestry wspierającej występujący na scenie duet Richard & Adam. Gdy ci byli w trakcie swojego finałowego momentu, kobieta wstała, podeszła pod stolik jurorski i obrzuciła jajkami Simona Cowella.
Cowell wyszedł ostatecznie obronną ręką z całe zdarzenia, a ucierpiała jedynie jego marynarka. Ochrona chwilę później wyprowadziła kobietę, a duet skończył swój występ bez przerwy."Przepraszamy, to nie był element występu i dowiemy się, o co chodziło" - mówił ze sceny prowadzący.
"Naprawdę nie lubię jajek. Nie mam pojęcia, o co chodziło, ale ktokolwiek to był, chciałbym ją przeprosić i gratuluje wam występu" - komentował Cowell na gorąco. Na Twitterze dopisał natomiast: "Myślę, że jajka powinny być zakazane w talent showach. Opinie?".
Co ciekawe nie było to pierwszy atak w taki sposób na Cowella. Obrzucony jajkami juror został również podczas trzeciego sezonu amerykańskiego "Idola".
Natalie Holt długo nie czekała z wyjaśnieniami. Szybko zabrała głos na temat całej sprawy i wyjaśniła, że zrobiła to na znak protestu przeciwko działaniom Cowella, który według niej niszczył branże muzyczną.
"Nie mam potrzeby być sławną, nie chcę atencji. Moje działania nie miał agresywnych pobudek. Był to pokojowy protest, ponieważ uważam, że Cowell ma zbyt dużą władzę i wpływ w przemyśle rozrywkowym. Chciałam, aby wyglądało to głupio. Miałam nadzieję, że zostanie odebrane to jako żart, który wywoła poważniejszą dyskusję" - komentowała na łamach "The Guardian".
Natalie Holt nie otrzymała łatki skandalistki z "Mam talent", co więcej szybko zrobiła karierę w branży, komponując muzykę do popularnych filmów i seriali. Na swoim koncie ma muzykę m.in. do: "Złotej damy", "The Princess" oraz do skasowanego przez Warner filmu "Batgirl".
W ostatnich latach Holt nawiązała współpracę z Disneyem i stworzyła muzykę m.in. do serialu "Loki" oraz do "Obi-Wan Kenobiego". Ponadto kompozytorka nominowana była m.in. do BAFTY i Emmy (za muzykę do serialu "Victoria"). Na koncie ma też nagrodę Ivor Novello.
W 2018 roku "The Times" uznał ją za jedną z najlepszych kompozytorów muzyki do filmów.
