Ten występ w "Mam talent" wywołuje ciarki. Przypomnieli wielki przebój lat 80. i 90.
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Grupa Freedom Singers' wróciła do "Mam talent" i ponownie przypomniała o tysiącach ludzi bezdomnych na ulicach miast w USA. Uczestnicy wzruszyli widzów do łez piosenką Phila Collinsa "Another Day In Paradise". Ten utwór nie został wybrany przypadkowo.
Podczas jednego z odcinków tegorocznej edycji "Mam talent" w programie wystąpił zespół wokalny o nazwie Freedom Singers'. Grupa związana jest ze społecznością działającą w dzielnicy Skid Row w Los Angeles i pomaga potrzebującym. "To właśnie tam pięć osób dziennie umiera na ulicy" - komentował jeden z członków formacji.
"Śpiewanie pomaga nam działać" - przekonywał uczestnik. Jedna z jego koleżanek przyznała, że była bezdomna razem z matką. "To było życie pełne traum, zwłaszcza, gdy przychodzili do nas urzędnicy z miasta i zabierali nasze osobiste rzeczy, zostawiając nas z niczym. Cieszę się, że trafiłam do Los Angeles Community Network, bo dali mi głos i szansę na odbudowanie swojego życia. Dziś znów mamy dom" - komentowała.
"Reprezentujemy wiele rzeczy. Niektórzy z tych ludzi są bezdomni, niektórzy stracili swoich bliskich. Gdy widzicie kogoś na ulicy, proszę was, nie odwracajcie głowy i nie przechodźcie na drugą stronę" - mówiła liderka grupy.
Grupa wykonała przed jurorami utwór "Under The Bridge" grupy Red Hot Chili Peppers i sprawiła, że sporo ludzi na widowni ocierało łzy wzruszenia.
"Macie potężne głosy i ważną wiadomość do przekazania. To było piękne, miałam ciarki i wzruszyłam się" - komentowała Heidi Klum. "Kryzys bezdomności to nie tylko problem Los Angeles, to problem całego świata, a wy dajecie ludziom bezdomnym głos, przekazujecie ważną wiadomość. To nie była tylko zwykła piosenka. Potrzebowaliśmy tego" - dodał Howie Mandel.
Walczą o prawa bezdomnych. Zachwycili w "Mam talent"
Freedom Singers' wrócili do "Mam talent" podczas półfinału programu. Tym razem grupa zdecydowała się wykonać wielki przebój Phila Collinsa z przełomu lat 80. i 90 - "Another Day In Paradise".
"Ameryka was pokocha. Chciałabym, aby ludzie na was głosowali". "To był ogromny krok do przodu od waszego pierwszego występu. Powinienem oceniać was grupowo, ale kobieta, która rozpoczęła piosenkę, twój wokal był niezwykły. A potem dołączyliście jako zespół. Występ był znakomity, wasz przekaz jest niezwykle ważny, mam nadzieję, że poruszycie Amerykę" - dodał Simon Cowell.
"Ten program nazywa się ‘Mam talent", a część osób z talentem nie ma gdzie żyć. Traktujemy ich jako obcych, przechodzimy z dala od nich. Dzięki takim występom zdaje sobie sprawę, że niczym się od nas nie różnicie. To niezwykle ważne. Jeśli mamy pomóc, musimy pomóc, a to oznacza wsparcie was. Jesteście moimi bohaterami!" - komentował Howie Mandel.
"Chcieliśmy tylko przekazać Ameryce, żeby nie odwracali od nas wzroku. Społeczeństwo jest lepsze, gdy każdy ma dom" - dodali uczestnicy.
Wielki przebój wołaniem o pomoc
Wykonany przez "Freedom Singers’" utwór "Another Day In Paradise" powstał po podróży Phila Collinsa do Waszyngtonu. Artysta był zszokowany liczbą ludzi mieszkających na ulicach w stolicy najpotężniejszego państwa na świecie. Collinsa zaskoczył go kontrast pomiędzy bogatym centrum, a ludźmi pozostawionymi samym sobie w potrzebie.
Tą piosenką uczestnicy "Mam talent" postanowili po raz kolejny przypomnieć o problemie bezdomności, m.in. w bogatym Los Angeles, nazywanej też "stolicą bezdomności w USA", gdzie gigantyczne luksusowe posiadłości kontrastują z ulicami pełnymi ludzi w potrzebie.
Pod koniec 2022 roku w LA ogłoszono stan wyjątkowy, a burmistrz miasta - Karen Bass - przyznała, że problem braku dachu nad głową dotyczy w "Mieście Aniołów" 40 tys. osób.