Susan Boyle opowiedziała o swoim życiu prywatnym. "Nie byłam na randce od sześciu lat"

Znana z programu "Mam talent" Susan Boyle w ostatnim czasie zaczęła być aktywniejsza w mediach. Wszystko z powodu nadchodzącej trasy koncertowej, która ma uczcić 10 lat jej działalności scenicznej. Kolorowej prasie opowiedziała m.in. o swoich związkach.

Susan Boyle zapowiedziała pracowite najbliższe miesiące (na zdjęciu w 2019 roku)
Susan Boyle zapowiedziała pracowite najbliższe miesiące (na zdjęciu w 2019 roku)Jon KopaloffGetty Images

Kariera Susan Boyle zaczęła się w kwietniu 2009 roku, kiedy to telewizja ITV wyemitowała jej występ w brytyjskim "Mam talent".  Zaniedbana i niepozorna gospodyni domowa szybko okazała się ogromną niespodzianką. Gdy zaśpiewała "I Dreamed A Dream" z musicalu "Nędznicy" (posłuchaj!), jurorzy zbierali szczęki z podłogi i nie kryli zaskoczenia tym, że 48-latka ma tak potężny głos.

"To bez wątpienia największa niespodzianka, jaka spotkała mnie przez trzy lata bycia w programie. Kiedy uznałaś, że chcesz być jak Elain Paige (śpiewała w "Nędznikach" - przyp red.), wszyscy się śmiali, teraz nikt tego nie robi. To było coś oszałamiającego, niezwykły występ" - mówił Piers Morgan.

"Wszyscy byli przeciwko tobie, byliśmy bardzo cyniczni i to dla nas spora pobudka. Mogę tylko powiedzieć, że to przywilej móc cię słuchać" - tłumaczyła Amanda Holden.

Jej przygoda z programem zakończyła się dopiero w finale talent show, gdzie musiała uznać wyższość tanecznej grupy Diversity. Jednak dla wielu widzów to właśnie Boyle okazała się prawdziwą zwyciężczynią.

Brytyjka podpisała kontrakt z wytwórnią Simona Cowella Syco, a kilka miesięcy później ukazała się jej płyta "I Dreamed a Dream". Płyta w pierwszym tygodniu od premiery w Wielkiej Brytanii sprzedała się w nakładzie 411 tys. egzemplarzy. W Stanach również wybuchł szał na punkcie wokalistki. Płyta w 2009 roku była drugą najlepiej sprzedającą się pozycją za oceanem (3,1 miliona kopii), ustępując jedynie Taylor Swift z krążkiem "Fearless".

Zainteresowanie finalistką "Mam talent" utrzymało się jeszcze przez dwa lata. Świetne wyniki komercyjne osiągnęły wydawnictwa - "The Gift" (3,7 miliona sprzedanych płyt na całym świecie) oraz "Someone to Watch Over Me" (ponad milion kopii rozeszło się łącznie w Wielkiej Brytanii i USA).

55 lat Susan Boyle

"Sława oznacza, że ludzie myślą o tobie inaczej, bo jesteś osobą publiczną. Ja jednak nie jestem aż tak wyjątkowa. Jestem człowiekiem, a sława to tylko łatka" - mówiła Susan Boyle w jednym z wywiadówPA Wire/Press Association ImagesEast News
W 2015 r. Susan Boyle otrzymała honorowy doktorat za działalność w muzyce od Royal Conservatoire of Scotland w Glasgow. Ostatnie informacje z obozu wokalistki podaje, że pracuje ona nad nowym materiałem, który ma się pojawić jeszcze w 2016 r.PA Wire/Press Association ImagesEast News
"Każdy z nas marzy o kimś, kto się nim zaopiekuje i będzie z nim w trudnych chwilach. Ja żyję samotnie, a taka wyjątkowa osoba jeszcze nie pojawiła się w moim życiu" - mówiła Susan Boyle na łamach "The Sun". Gwiazda wciąż mieszka w swoim domu rodzinnym w Blackburn, gdzie opiekowała się swoją matką do jej śmierci w 2007 r. W plotkarskich mediach pod koniec 2014 r. pojawiły się informacje, że zaczęła spotykać się ze swoim pierwszym chłopakiem, który miał być w podobnym wiekuPA Wire/Press Association ImagesEast News
Susan Boyle przyszła na świat 1 kwietnia 1961 roku w Blackburn w Szkocji. Wychowywała się w wielodzietnej rodzinie - późniejsza gwiazda miała czterech braci i pięć sióstr (była najmłodsza w tym gronie). Po szkole pracowała tylko przez sześć miesięcy - jako kucharka. Pół życia spędziła na bezskutecznym szukaniu pracy. Od czasu do czasu jeździła na konkursy wokalne, bo zawsze kochała śpiewaćPacificCoastNews.comEast News
Kolejne płyty ukazywały się regularnie niemal rok po roku - to "The Gift" (2010), "Someone to Watch Over Me" (2011), "Standing Ovation: The Greatest Songs from the Stage" (2012), "Home for Christmas" (2013) i "Hope" (2014)PacificCoastNews.comEast News
W "Mam talent" początkowo wzbudziła kpiny ze swojego staromodnego wyglądu i niezgrabnego zachowania. Po latach zdiagnozowano u niej zespół Aspergera. Zaburzenie to obejmuje przede wszystkim upośledzenie umiejętności społecznych, trudności w akceptowaniu zmian i ograniczoną elastyczność myślenia przy braku upośledzenia umysłowego. Sama Susan podkreślała, że jej iloraz inteligencji jest wyższy od średniego IQDeadline Scotland, PacificCoastNews.comEast News
Po sukcesie w programie (ostatecznie zajęła 2. miejsce) na dobre rozpoczęła się jej wielka kariera. Płyta "I Dreamed a Dream" z listopada 2009 r. została najszybciej sprzedającym się debiutem wszech czasów w Anglii. W sumie album rozszedł się w ponad 14-mln nakładzie na całym świecie, co dało mu tytuł największego bestsellera 2009 r. Rok później w Glasgow zaśpiewała przed mszą prowadzoną przez papieża Benedykta XVI podczas jego wizyty w Wielkiej BrytaniiPA Wire/Press Association ImagesEast News
Niespełna 48-letnia bezrobotna gospodyni domowa mieszkająca jedynie z kotem w kilka dni staje się sensacją brytyjskiej telewizji i internetu. To przypadek Szkotki Susan Boyle, która w kwietniu 2009 r. w programie "Britain's Got Talent" okazała się posiadaczką anielskiego głosu i przesympatyczną kobietą. Jej wykonanie utworu "I Dreamed A Dream" z musicalu "Nędznicy" notowało po kilka milionów odtworzeń dziennie, a do dziś licznik przekroczył ponad 180 mln odsłon!AFPEast News

Kolejne pozycje w dyskografii sprzedawały się coraz gorzej, a premiera jej ostatniej płyty "A Wonderful World" z 2016 roku przeszła zupełnie bez echa.

W 2019 roku Susan Boyle przypomniała o sobie dzięki "America's Got Talent: The Champions". Wokalistka wykonała piosenkę "Wild Horses" The Rolling Stones i otrzymała Złoty Przycisk od Mel B. Ostatecznie przygodę z programem uczestniczka zakończyła w finałowej dwunastce.

Pod koniec zeszłego roku Boyle zapowiedziała trasę koncertową oraz nową płytę. Tournee po Wielkiej Brytanii wystartuje 3 marca i potrwa do 25 marca.  "Na trasie wykonam zarówno moje stare klasyki, jak i piosenki z nowego albumu" - zapowiada i dodaje, że podczas trasy będzie świętować 10-lecie działalności artystycznej.

W rozmowie z "OK! Magazine" Boyle przyznała natomiast, że nadal żyje bez partnera i walentynki spędzi samotnie. Wejście w show biznes nie pomogło jej znaleźć miłości.

"Ostatni raz na randce byłam sześć lat temu i trwała ona 45 minut" - wypaliła Boyle. Dodała też, że nie dała wtedy znać sztabowi swoich współpracowników, przez co ci byli przekonani, że wokalistka została porwana. "Spanikowali, bo tamtego wieczoru miałam koncert" - przyznała.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas