"Mam talent": Kim jest Paweł Sieradzan?
W trzecim odcinku "Mam talent" duże zainteresowanie wzbudził Paweł Sieradzan. Jego występ był szeroko komentowany przez internautów.
W sobotę, 9 września, na antenę TVN powrócił "Mam talent". W dziesiątej edycji programu w jury ponownie zasiedli Agnieszka Chylińska, Małgorzata Foremniak oraz Agustin Egurrola. Rolę prowadzących powierzono ponownie Marcinowi Prokopowi i Szymonowi Hołowni.
W trzecim odcinku spore zainteresowanie wzbudził Paweł Sieradzan. Ten 33-letni wokalista na castingu do "Mam talent" wystąpił z własnym utworem zatytułowanym "Piekło niebo".
Był on tego dnia ostatnim uczestnikiem przesłuchań, więc zanim pojawił się na scenie, Agustin Egurrola zachęcił publiczność, by przywitała go "jak prawdziwą gwiazdę".
Jak się później okazało, namowy jurora nie były przesadzone, bowiem mężczyzna wywarł tak duże wrażenie, że zarówno publiczność, jaki i jury nagrodzili go oklaskami na stojąco.
"Dziękuję za bardzo dobrą kompozycję. Jestem pewna, że jesteś artystą" - chwaliła Agnieszka Chylińska. "To był taki strzał prosto w serce, chciałbym pójść na twój recital i posłuchać twoich piosenek" - dodał Agustin Egurrola.
Występ Pawła spodobał się również internautom, którzy komentowali jego udział w programie na profilu "Mam talent" na Facebooku.
Jeden z użytkowników słusznie zauważył, że Paweł Sieradzan wcześniej próbował swoich sił w "Must Be The Music". W programie wystąpił pod szyldem Disco Bangers, wykonując utwór "Chodźmy na pięterko". Na "nie" była Ela Zapendowska. "Jest pan bohaterem na miarę Napoleona" - komentowała zachwycona "pierwszą discopolową balladą" w "Must Be The Music" Kora.
Paweł Sieradzan to gitarzysta, wokalista, kompozytor i autor tekstów. Ma swoją firmę szkoleniową. Prowadzi szkolenia dla trenerów, kursy asertywności, mowy niewerbalnej, stosunków międzyludzkich. Pochodzi z muzycznej rodziny - tata jest bardzo uzdolniony.
Już od czasów licealnych Paweł bawił się muzyką, a w wolnym czasie gra, pisze teksty i komponuje.
To ojciec zaraził go miłością do muzyki. W ich domu było dużo płyt winylowych, słuchało się rocka i bluesa. W szkole Paweł organizował akademie, na których sam grał.
Mężczyzna chciałby, żeby muzyka stała się jego sposobem na życie, a nie tylko hobby. Mówi, że w jego twórczości muzyka jest tylko tłem do tego, o czym chce opowiedzieć. Czasami na poważnie, czasem puszcza do odbiorcy oko, ocierając się o satyrę.
"Mam talent 10": Uczestnicy trzeciego odcinka
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***