"Mam talent": Finalista Patryk Niekłań miał wypadek. W ciężkim stanie trafił do szpitala
Patryk Niekłań, który w 11. odsłonie "Mam talent" zajął trzecie miejsce, miał wypadek samochodowy. Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Specjalizujący się w akrobatyce Patryk Niekłań zajął trzecie miejsce w sobotnim (1 grudnia) finale "Mam talent".
Mężczyzna, wracając dzień później samochodem do rodzinnych Starachowic, wpadł w poślizg i uderzył w drzewo.
Jak donosi serwis echodnia.eu, strażacy zmuszeni byli rozcinać auto, by wydostać mężczyznę. Niekłań w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala.
"Wyglądało to bardzo poważnie. Trzeba było wycinać kierowcę, bo auto uderzyło w drzewo od jego strony. Siła uderzenia była tak duża, że z samochodu wypadł silnik, a kierownica się oderwała. Myślę, że jego atletyczna budowa ciała uchroniła go od poważniejszych uszkodzeń. Najprawdopodobniej wracał z Warszawy z finału 'Mam talent', miał w pojeździe obręcz, z którą występował" - opowiadał informator serwisu.
Patryk przebywa w szpitalu w Warszawie, gdzie czuwa przy nim rodzina. "Chcemy być blisko niego, będziemy wspierać go na miejscu. Wiemy, że to silny i mocny organizm, ale w ostatnim czasie dużo trenował, by dobrze wypaść w finale Mam Talent. Codziennie ćwiczył przez wiele godzin z 23-kilogramowym kołem. Nie wiemy, czy zmęczenie miało wpływ na wypadek, warunki na drodze były bardzo trudne. Choć jego stan w niedzielę był ciężki, lekarze mówią, że jest poprawa. Jesteśmy dobrej myśli" - mówił w rozmowie z serwisem echodnia.eu ojciec Patryka, Mirosław Niekłań.
Wiadomość o wypadku Patryka Niekłania poruszyła Szymona Hołownię. Prowadzący "Mam talent" za pośrednictwem Facebooka okazał wsparcie dla uczestnika i razem z Marcinem Prokopem, życzył mu szybkiego powrotu do zdrowia.
"Mam nadzieję, że szybko wróci do siebie, no i do żony, i do tego cudownego 7-tygodniowego Maleństwa, które kibicowało mu w sobotę" - napisał na swoim profilu Hołownia.
Patryk Niekłań zachwycił już na castingu do "Mam talent". Wówczas Agustin Egurrola nagrodził go złotym przyciskiem dającym awans prosto do półfinału. Pokaz Patryka podobał się całemu jury, a Małgorzatę Foremniak wzruszył do łez. "Boże, jakie to jest cudowne" - mówiła jurorka jeszcze w trakcie występu. Agnieszka Chylińska zwróciła z kolei uwagę, że to pierwszy tego typu pokaz w "Mam talent".