Mam talent
Reklama

Jurorzy nie mogli uwierzyć w to, co słyszą. Niesamowity występ w "Mam talent"

Specjalna edycja "Mam talent" w USA” nazwana "AGT: Fantasy League" wystartowała na początku 2024 roku. Widzowie mogli zobaczyć kilka zapierających dech występów, w tym ten Marie Seiren, która wykonała na scenie wielki przebój "Time to Say Goodbye".

Specjalna edycja "Mam talent" w USA” nazwana "AGT: Fantasy League" wystartowała na początku 2024 roku. Widzowie mogli zobaczyć kilka zapierających dech występów, w tym ten Marie Seiren, która wykonała na scenie wielki przebój "Time to Say Goodbye".
Simon Cowell był pod ogromnym wrażeniem występu śpiewaczki w "Mam talent" /NBC /

Maria Seiren to śpiewaczka operowa, która potrafi śpiewać zarówno sopranem, jak i tenorem, czyli najwyższym głosem żeńskim i męskim. Ten niespotykany talent artystka postanowiła wykorzystywać w trakcie swojej kariery.

Przez dekady występowała na deskach oper, została również dyrektorką Mondoparallelo Opera Company, a w 2019 roku wydała swoją płytę "The New Me".

W 2023 roku Seiren wzięła udział w pierwszej edycji japońskiego "Mam talent" i dzięki swojemu głosowi wygrała cały program. Nic więc dziwnego, że zaproszono ją do nowego rozdania "Mam talent" w USA, gdzie prezentują się dotychczasowi zwycięzcy, finaliści i gwiazdy, które podbiły sieć.

Reklama

Uczestniczka "Mam talent" zaskakuje widownię programu i jurorów. Co za głos!

Seiren trafiła do drużyny Mel B, a na scenie przed publicznością zaprezentowała utwór Sary Brightman i Andrei Bocellego - "Time To Say Goodbye". Uczestniczka zaśpiewała zarówno partię śpiewaka, jak i śpiewaczki.

To kompletnie zaskoczyło jurorów i publiczność. Z otwartymi ustami występ oglądał Howie Mandel.  Uczestniczka po zakończeniu utworu otrzymała owację na stojąco. Z niedowierzaniem popisy śpiewaczki oglądał też Simon Cowell.

"O mój Boże. To było spore zaskoczenie. Nie spodziewałem się tego. To był bardzo, ale to bardzo dobry wybór piosenki" - wyjaśniał juror.

Howie Mandell, który podczas występu wydawał się mocno zaskoczony, chwilę później jednak nieco zmienił swoją opinię na temat tego, co zobaczył. "To co zobaczyłem jest naprawdę dobre. Ale nie wiem, czy jest wspaniałe" - skomentował, a na sali rozległo się buczenie.

Również wśród komentujących internautów nie brakło zachwytów. "W końcu coś unikalnego na scenie programu. To czysty talent", "Niesamowity głos", "Uwielbiam ten występ", "Nikt się tego nie spodziewał" - można przeczytać.

Pojawiły się natomiast komentarze, że na podobny, równie zaskakujący występ zdecydował się w 2020 roku Marcelito Pomoy w "AGT: Champions".  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mam Talent | Simon Cowell | Howie Mandel | Mel B
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy