Gwiazdor "Mam talent" w trybie pilnym trafił do szpitala. Fani przerażeni!
Wokalista i uczestnik programu „Mam talent” Marcelito Pomoy wrzucił do mediów społecznościowych zdjęcie, na którym leży na szpitalnym łóżku i jest przygotowywany do zabiegu. Post przeraził jego fanów, którzy nie wiedzieli, co się dzieje.
Marcelito Pomoy to gwiazda "Mam talent" z Filipin. W 2011 roku wokalista wygrał tamtejszą edycję programu. W 2020 roku piosenkarz pojawił się natomiast w amerykańskiej edycji "Mam talent", do której zaproszeni zostali zwycięzcy formatu z różnych krajów.
Pomoy w mistrzowskiej edycji "Mam talent" dotarł do finału programu, gdzie ostatecznie zajął czwarte miejsce, wcześniej zachwycając m.in. Simona Cowella i Heidi Klum.
Fatalne wieści od uczestnika "Mam talent". Prosił o modlitwy
Na początku kwietnia wokalista opublikował na Instagramie zdjęcie, na którym leży na stole zabiegowym, a na twarzy ma maskę tlenową. Piosenkarz nie napisał, co konkretnie się dzieje, jednak zaapelował o modlitwę.
To przeraziło jego fanów. "Czy ktoś wie, co się z nim dzieje?", "Co się stało? Obyś doszedł do siebie", "Marcel musisz dojść do siebie, chcemy cię widzieć szczęśliwego i zdrowego".
Dopiero następnego dnia Pomoy opublikował aktualizację swojego stanu zdrowia.
"Czuje się obdarzony ogromnym wsparciem, że wam wszystkim na mnie zależy. Dziękuję za wszystkie wiadomości. Czuję się lepiej... Przeszedłem pilną terapię falą uderzeniową z powodu kamieni nerkowych. Mam nadzieję, że reszta zostanie usunięta bez potrzeby kolejnego zabiegu. Bardzo wam wszystkim dziękuję. Kocham was wszystkich" - napisał w oświadczeniu.