Eurowizja 2024
Reklama

Skandalista z Eurowizji cieszy się wielkim powodzeniem w Polsce. Koncert przeniesiony do większego klubu [DATA, MIEJSCE, BILETY]

12 marca 2025 r. w ramach trasy "europapa tour 2025" do Polski przyjedzie jeden z faworytów tegorocznej Eurowizji - Joost Klein. Dodajmy, że wokalista tuż przed finałem został usunięty z konkursu.

12 marca 2025 r. w ramach trasy "europapa tour 2025" do Polski przyjedzie jeden z faworytów tegorocznej Eurowizji - Joost Klein. Dodajmy, że wokalista tuż przed finałem został usunięty z konkursu.
Joost Klein został wyrzucony z Eurowizji 2024 /Silas Tahapary/BSR Agency /Getty Images

Jeszcze przed incydentem na Eurowizji ogłoszono szczegóły trasy "europapa tour 2025". W jej ramach Joost Klein wystąpi 12 marca 2025 r. w Warszawie. Początkowo koncert zaplanowano w Klubie Hydrozagadka, lecz ze względu na ogromne zainteresowanie został on przeniesiony do większego Klubu Stodoła. Data koncertu nie ulega zmianie.

Joost Klein w ojczyźnie regularnie koncertuje ze swoim zespołem. Popularność w Europie zapewniła mu piosenkę "Europapa" (sprawdź!).

Reklama

To właśnie z tym utworem Holender został reprezentantem swojego kraju podczas tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji. Zdaniem bukmacherów, był jednym z głównych faworytów do wygranej, jednak tuż przed sobotnim wielkim finałem został usunięty z konkursu.

Joost Klein wyrzucony z Eurowizji. "Groźby bezprawne"

"Szwedzka policja zbadała skargę złożoną przez członkinię ekipy produkcyjnej po incydencie, który nastąpił po występie w czwartkowym wieczornym półfinale. Dopóki proces prawny toczy się dalej, kontynuowanie przez niego udziału w Konkursie byłoby niewłaściwe" - czytamy w oświadczeniu Europejskiej Unii Nadawców (EBU).

"Prowadzimy politykę zerowej tolerancji wobec niewłaściwego zachowania podczas naszego wydarzenia i dokładamy wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczne środowisko pracy wszystkim pracownikom Konkursu. W świetle tego zachowanie Joosta Kleina wobec członka zespołu uznaje się za naruszenie zasad Konkursu" - piszą dalej organizatorzy. Podkreślili również, że "w tym incydencie nie brał udziału żaden inny wykonawca ani członek delegacji".

"Mężczyzna jest podejrzany o stosowanie gróźb bezprawnych na terenie areny w Malmo w czwartek wieczorem. Podejrzany został przesłuchany, ale nigdy nie został zatrzymany. Powód, do którego kierowana była groźba, jest pracownikiem Eurowizji" - przekazał Emil Andersson, szef policyjnej sekcji dochodzeniowej w Malmo. "Śledztwo prowadzone przez naszą policję jest w dużej mierze zakończone. W postępowaniu przyspieszonym wyznacza się podejrzanemu termin na zapoznanie się z dokumentami, a po jego upływie sprawę przekazuje się prokuratorowi. Myślę, że nastąpi to na początku czerwca" - wyjaśnił.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Joost Klein | Eurowizja 2024 | koncert w Polsce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy