Eurowizja 2024
Reklama

Justyna Steczkowska przeprasza za aferę. "Nie było moją intencją obrażanie kogokolwiek"

Na Instagramie Justyna Steczkowska postanowiła opublikować przeprosiny w stronę jej kontrkandydatki do wyjazdu na tegoroczną Eurowizję - Izabeli Zabielskiej. Chodzi o wyśmiewający ją filmik na TikToku trenerki "The Voice of Poland".

Na Instagramie Justyna Steczkowska postanowiła opublikować przeprosiny w stronę jej kontrkandydatki do wyjazdu na tegoroczną Eurowizję - Izabeli Zabielskiej. Chodzi o wyśmiewający ją filmik na TikToku trenerki "The Voice of Poland".
Justyna Steczkowska przeprosiła Izabelę Zabielską /AKPA

Do 2 lutego TVP przyjmowała piosenki, spośród których wewnętrzna komisja wybierze polskiego reprezentanta na tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji. Na razie wiadomo, że nadesłano dobrze ponad 200 propozycji. Wśród wykonawców, którzy deklarowali swój udział są m.in. Justyna Steczkowska (trenerka "The Voice of Poland"), Luna, Jan Górka, Natasza Urbańska, Marcin Maciejczak, Anna Jurksztowicz, Krystyna Prońko, Izabela Zabielska, Pan Savyan, Stashka, Nita, Sara Chmiel (wokalistka grupy Łzy i żona Gromee'ego, reprezentanta Polski na Eurowizję 2018), Bryska i Maciej Musiałowski.

Reklama

TVP jeszcze nie zdradziła, kiedy oficjalnie poznamy wykonawcę, który w barwach Polski wystąpi w Malmö w Szwecji.

Justyna Steczkowska przeprasza Izabelę Zabielską. "Dzwoniłam kilka razy"

Sporo zamieszania wywołał filmik opublikowany na profilu Steczkowskiej na TikToku. Post wyśmiewał Izabelę Zabielską, która do preselekcji zgłosiła piosenkę "Nowhere To Go" (sprawdź!). Utwór ma ponad 420 tys. odsłon.

"To będzie nasz wygląd, jeśli Polska wystawi na Eurowizję random nutę tiktokerki zamiast słowiańskiego dobytku tak utalentowanej muzycznie i w performance Steczkowskiej" - głosił podpis przy filmiku pokazującym dziewczynę ucharakteryzowaną na klauna. Post szybko został usunięty, ale zdążył dotrzeć do zainteresowanej.

"Jest to trochę przykre, że kobieta, która w pewien sposób była moim autorytetem, uszczypnęła początkującą artystkę - czyli mnie" - komentowała rozczarowana Izabela Zabielska.

Teraz Justyna Steczkowska postanowiła ją przeprosić, publikując nagranie na Instagramie, w którym tłumaczy, że winę za publikację ponosi jej asystent.

"Izunia, z całego serca cię przepraszam. Nie było moją intencją jakiekolwiek obrażanie kogokolwiek. Ale są to moje media społecznościowe, więc biorę za to odpowiedzialność. (...) Ja tego osobiście nie robię. Ja piszę treści i odpisuje ludziom, ale nie wrzucam tych wszystkich rzeczy, bo tak z internetem słabo mi idzie. Mój asystent umieścił to, mój syn do mnie zadzwonił, mówiąc 'mama, to chyba nie jest fajne, czy na pewno chcesz, żeby to było'" - wyjaśnia.

Steczkowska dodała też, że dzwoniła do Zabielskiej "kilka razy, ale nie udało" się jej dodzwonić.

Justyna Steczkowska i piosenka "WITCH-ER Tarohoro" na Eurowizję 2024

Piosenka "WITCH-ER Tarohoro" (posłuchaj!) powstała we współpracy z ekipą Hotel Torino, która współtworzyła przeboje dla takich gwiazd jak Viki Gabor, Kayah, Lanberry, Marcin Maciejczak, Alicja Szemplińska czy Sara James.

Steczkowska po raz pierwszy na żywo zaśpiewała swój utwór podczas sylwestra TVP w Zakopanem (wokalistka od trzech edycji ponownie jest trenerką pokazywanego w TVP "The Voice of Poland").

Przypomnijmy, że Justyna Steczkowska w barwach Polski wystąpiła podczas Eurowizji 1995 - o jej wyjeździe zdecydowała wówczas redakcja działu rozrywki TVP (jej szefem był Andrzej Horubała). W Dublinie z piosenką "Sama" zajęła 18. miejsce na 25 uczestników, co przyjęto z rozczarowaniem, gdyż rok wcześniej Edyta Górniak ("To nie ja") zakończyła udział na drugiej pozycji.

W późniejszych latach Steczkowska oceniała innych kandydatów jako członkini polskiego jury podczas Eurowizji i podczas polskich preselekcji do konkursu.

Europejska Unia Nadawców poinformowała, że podczas Eurowizji 2024 wystąpi 37 państw. Przypomnijmy, że wszystkie kraje poza gospodarzem Szwecją i Wielką Piątką (Francja, Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania, Niemcy) zostaną podzielone na dwa półfinały, które odbędą się 7 i 9 maja. Finał zaplanowano na 11 maja.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Justyna Steczkowska | Eurowizja 2024
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy