Eurowizja 2015 jest kobietą (wyniki pierwszego półfinału)
We wtorek późnym wieczorem (19 maja) poznaliśmy wyniki pierwszego półfinału 60. Konkursu Piosenki Eurowizji.
Jubileuszowa odsłona odbywa się w Wiedniu, dzięki wygranej pochodzącej z Austrii Conchity Wurst na Eurowizji 2014. To właśnie ta wokalistka (posługująca się teraz skróconym pseudonimem Conchita) otworzyła konkurs, śpiewając swój eurowizyjny przebój "Rise Like a Phoenix".
W pierwszym półfinale zobaczyliśmy 16 wykonawców, którzy rywalizowali o 10 miejsc w finale. Choć Eurowizja jest dość przewidywalnym widowiskiem tradycyjnie nie obyło się też bez niespodzianek. Jedną z nich był fakt, że do finału (wbrew przewidywaniom bukmacherów) nie awansowali niepełnosprawni intelektualnie punkowcy z zespołu Pertti Kurikan Nimipäivät. Przedstawiciele Finlandii zaprezentowali utwór "Aina Mun Pitää" (w wolnym tłumaczeniu - "Zawsze muszę"), którym chcieli zwiększyć świadomość na temat osób z zespołem Downa.
Spore wokalne problemy miała Elhaida Dani z Albanii ("I’m Alive"), jednak nie przeszkodziło to jej w awansie do finału.
Razem z nią dalej przeszli: zespół Genealogy z piosenką "Face the Shadow" (Armenia), wokalistki Maria Elena Kiriaku i "One Last Breath" (Grecja), Bojana Stamenov i "Beauty Never Lies" (Serbia), Boggie i "Wars for Nothing" (Węgry), Polina Gagarina i "A Milion Voices" (Rosja), Nina Sublatti i "Warrior" (Gruzja), duet Elina Born i Stig Rasta "Goodbye to Yesterday" (Estonia), pop-rockowa grupa Voltaj i "De la capat (All Over Again)" (Rumunia) oraz wokalista Loic Nottet i "Rhythm Inside" (Belgia). Z tej grupy najwięcej szans w finale daje się przede wszystkim Polinie Gagarinie, duetowi Elina i Stig oraz obdarzonej sporą tuszą Bojanie Stamenov.
Nie tylko wyniki (zdecydowana dominacja wokalistek) potwierdzają, że tegoroczna Eurowizja jest kobietą - po raz pierwszy w historii konkurs prowadzą same panie: Mirjam Weichselbraun, Alice Tumler oraz Arabella Kiesebauer. Z kolei zakulisowe rozmowy z uczestnikami prowadziła Conchita.
Hasło przewodnie tegorocznego konkursu to "Building Bridges". Ma ono symbolizować otwarcie na inność oraz wspólne działania poza granicami i barierami. Przypomnijmy, iż od 2004 roku Eurowizja, ze względu na coraz większe grono zainteresowanych udziałem, podzielona jest na półfinały. Uczestniczą w nich wszystkie kraje poza wielką piątką (Francja, Hiszpania, Niemcy, Wielka Brytania oraz Włoch). W tym roku wyjątkowo do wszystkich reprezentacji dokooptowano także Australię, która również ma zapewnione miejsce w finale. Pozostałe państwa zostały podzielone na koszyki i rozlosowane na poszczególne dni.
W drugim półfinale (czwartek 21 maja) wystąpi reprezentująca Polskę Monika Kuszyńska z piosenką "In the Name of Love", ale zdaniem bukmacherów ma niewielkie szanse na awans do finału.