Reklama

Zmarł akordeonista Golec uOrkiestra

W nocy z 14 na 15 kwietnia nagle zmarł Krzysztof Puszyński, przez siedem lat grający w Golec uOrkiestra na akordeonie.

"Nagraliśmy wspólnie pięć płyt. To ogromna strata..." - czytamy na oficjalnym profilu Golec uOrkiestry na Facebooku.

"Życzymy Krzysiowi, żeby spełniły się słowa genialnie przed laty zaśpiewanej przez niego piosenki 'Kuku': "Bydem w niebie w kuku grać, z janiołkami piwko grzać, wiecorkami przy ognisku fajeckem pykać. W hamacku się kołysać, do połednia słodko spać, na górecki moje miłe z wyżyn spoziyrać". Żegnaj Krzysiu!!!" - napisali członkowie zespołu.

54-letni muzyk zmarł na zawał serca.

Na pierwszej płycie Golec uOrkiestra Krzysztof Puszyński zaśpiewał w utworach "Kuku" i "Wyseł". W zespole występował do 2004 roku.

Reklama

Posłuchaj utworu "Kuku":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zmarła | Golec uOrkiestra | akordeon | nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy