Wymarzone wakacje Ich Troje
Tajlandia, Egipt, Ameryka Północna, a może Chiny?
Lider ich Troje przyznaje, że napięty terminarz nie pozwala mu wyjechać na porządne wakacje:
"O prawdziwym odpoczynku mogę tylko pomarzyć" - mówi Michał w rozmowie z gazetą "Echo Ziemi Puckiej".
"Właśnie otrzymałem z Tajlandii rachunek za utrzymanie mojego apartamentu. Na razie o wyjeździe tam nie ma mowy".
"Nawet starałem się pojechać tam teraz z dziećmi i przewietrzyć pokoje, bo dzieci mają wakacje i chciałem je zabrać gdziekolwiek. Ale nie ma takiej szansy, żeby zdobyć choćby siedem dni wolnego".
Wiśniewski był ostatnio z rodziną na wakacjach w Egipcie.
"Tam jeździ cała Polska. Jest tam gwarantowana pogoda, mnóstwo atrakcji i słyszy się nasz język. Myślałem, że mogę sobie wypocząć, a tu pełno znajomych".
"Ciężko dzieciom wytłumaczyć, że tata teraz musi rozdawać autografy i robić sobie zdjęcia z obcymi ludźmi, a dla nich nie ma czasu...".
Lider Ich Troje opowiedział także o swojej fascynacji Ameryką Północną:
"Nie potrafiłbym tam żyć, ale cała Ameryka Północna jest piękna. Można zobaczyć tam przepiękne góry, a w Kanadzie olbrzymie jeziora. Tam są najpiękniejsze cuda świata".
A czy jest kraj do którego Michał Wiśniewski chciałby pojechać?
"To, czego nie zrealizowałem do tej pory, a bardzo chciałbym zrobić, to wyprawa do Chin".
Zobacz teledyski Ich Troje na stronach INTERIA.PL!