Reklama

Wojciech Młynarski o "żenująco niskim poziomie" polskiej piosenki

Wybitny polski poeta, satyryk, autor tekstów piosenek Wojciech Młynarski bardzo krytycznie ocenia kondycję polskiej sceny muzycznej i kabaretowej.

"Na festiwalach, w programach telewizyjnych piosenka i kabaret są na żenująco niskim poziomie. Ba, w zasadzie nie można mówić o żadnym poziomie. To jest produkcja konfekcyjna, przemysłowa, nastawiona na szybką sprzedaż" - nie ma wątpliwości Wojciech Młynarski w rozmowie z "Newsweekiem".

Swoją opinię pan Wojciech postanowił zilustrować przykładem:

"Jest taka młoda piosenkarka Patrycja Kazadi, debiutantka prawie, o której myślę, że jest utalentowana, fajnie śpiewa, dobrze się rusza. Wyszykowali ją w Opolu na indywidualny występ. Ale, niestety, po pierwsze stylistka zrobiła ją na jakiegoś potwora, po wtóre, jacyś specjaliści napisali jej koszmarny utwór, którego nie da się słuchać. To jest działanie pseudorynku, który się odciska na młodych wykonawcach" - uważa Młynarski.

Reklama

Satyryk niechętnie mówi o swoim ewentualnym powrocie na scenę z autorskimi recitalami.

"Uważam, że najsmutniejszą rzeczą na scenie jest kombatanctwo i obnoszenie się z dawnymi sukcesami" - przekonuje i dodaje, że wróci na estradę tylko wtedy, gdy będzie mógł prezentować głównie nowy materiał kosztem znanych wszystkim przebojów.

Jak przyznaje, cały czas coś tworzy, póki co jednak większość tych dzieł ląduje w szufladzie. Ostatnio furorę zrobił wiersz "Wina Tuska" odczytany przez niego w "Szkle kontaktowym".

Wojciech Młynarski chciałby się w najbliższym czasie zająć tworzeniem tekstów dla młodych artystów.

"Zapamiętałem wybitnie utalentowaną osobę, młodą aktorkę z warszawskiego Teatru Współczesnego. Widziałem ją w spektaklu 'To idzie młodość', a nazywa się Monika Węgiel i myślę, że świat o niej usłyszy. Będę chciał napisać dla niej piosenki" - zapowiada.

Zgadzacie się z krytyczną diagnozą pana Wojciecha? Czekamy na Wasze komentarze!

INTERIA.PL/Newsweek
Dowiedz się więcej na temat: polskie piosenki | Wojciech Młynarski | Patricia Kazadi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy