Wiśniewski w obronie Dody!
Lider Ich Troje krytycznie skomentował słowa Piotra Tymochowicza, który obwieścił koniec kariery Dody.

"Doda się kończy" - zawyrokował spec od wizerunku na łamach tygodnika "Twoje Imperium".
Temat podchwycił Michał Wiśniewski, który na swoim blogu zaatakował Tymochowicza i stanął w obronie Dody! To zaskakujące, gdyż swego czasu lider Ich Troje miał z piosenkarką na pieńku sugerując, że Doda zażywa narkotyki.
"Doda nie jest ideałem kobiety dla MW, ale z pewnością dla wielu facetów z lub bez zobowiązań" - pisze wokalista.
"Popełnia zapewne tysiące błędów życiowych i zawodowych - jak każdy z nas. Ale głupota pańskiej wypowiedzi polega na tym, że Doda wpisała się już na stałe, na całe życie w polską scenę muzyki rozrywkowej jak i polskich celebrity".
"To, że jej płyty się już nie sprzedają jak dawniej - jest winą jej managementu - nie jej samej. Ona im wierzy".
"To zawodowa wokalistka, która być może lub z pewnością nie ma instrumentu głosowego jak Edyta Górniak, ale z pewnością go ma. Ma osobowość, z której jedni mogą kpić, drudzy się zachwycać, a trzeci wyłącznie tolerować - ale to jedno: przyznać trzeba".
"Od Dody wara. Proszę mi wierzyć, że przez kolejne 20 lat - czy się panu podoba czy nie - naród będzie śpiewał po dwóch piwach
Dżagę
na moich wieczorach karaoke" - pisze Wiśniewski.
"Za to się należy kłaniać Tomkowi Lubertowi i Dodzie".
"Doda - czy się to komu podoba czy nie - jest naszą polską gwiazdą" - przekonuje Michał Wiśniewski.