Reklama

Wiśniewski: To nie koniec!

Niektórzy byli ogromne zadowoleni, niektórzy smutni - jednak nasza wczorajsza informacja o zakończeniu wokalnej kariery Michała Wiśniewskiego była primaaprilisowym żartem.

"Wiśnia! Oby nie był to żart" - skomentował użytkownik podpisujący się alo.

"Czyżby prima aprilis? A mi się wydaje, że to żart... Chociaż 1 piosenkę jego lubię" - dodała Olunia!.

To oczywiście oznacza, że dalsza działalność Ich Troje nie stoi pod znakiem zapytania, a na scenie czerwonowłosego wokalistę nadal wspierać będzie żona Ania.

Nie zmienia to faktu, że w ostatnim czasie lider Ich Troje sporo uwagi poświęca swojej drugiej pasji - pokerowi. Na blogu Michała Wiśniewskiego rzadko można trafić na informacje związane z muzyką. Dominują notki związane z rodziną, a także pokerem.

Reklama

Prawdziwa była także informacja o tym, że pod koniec roku Ich Troje przeniosą się za Ocean - w planach mają trasę po USA i Kanadzie.

Zobacz teledyski Ich Troje na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ich Troje | żart
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy