Reklama

Viva Club Rotation: Techno, gwiazdy i Formuła 1

Scooter i Brooklyn Bounce byli głównymi gwiazdami, które wystąpiły w sobotę, 20 kwietnia w Katowicach, podczas trzeciej edycji koncertów Viva Club Rotation. Sobotnia impreza była przy okazji pierwszą, podczas której zainteresowane osoby mogły zobaczyć bolid czołowego zespołu Formuły 1 West McLaren Mercedes.

Mimo pochmurnego nieba, na scenie w Spodku przez całą noc świeciły gwiazdy. Prawie 7 tysięcy osób przez 12 godzin bawiło się w rytm muzyki granej przez największe sławy europejskich klubów. Przed przybyłą z całej Polski publicznością wystąpił jako pierwszy zespół Brooklyn Bounce - trio złożone z kultowego Diablo i dwóch wokalistek. Ubrani w czerwone kostiumy, swoim pokazem do czerwoności rozgrzali publiczność.

Kulminacyjnym punktem wieczoru był występ Scootera.

"Bardzo lubię grać dla polskiej publiczności. Jej reakcja na moją muzykę jest niesamowicie żywiołowa" - powiedział podczas konferencji prasowej. Na dowody nie trzeba było długo czekać. Kiedy wyszedł na scenę, kilka tysięcy osób podniosło ręce w górę i entuzjastycznym krzykiem powitało swojego idola. Z podobnym przyjęciem spotkali się też inni wykonawcy - Blank&Jones, Kosmonova, Charlie Lownoise i Kai Tracid, który mimo złamanej ręki wystąpił w Spodku.

Reklama

"Bardzo chciałem przyjechać do Katowic. Uznałem, że mogę grać nawet z jedną ręką w gipsie" - powiedział.

Zainteresowane osoby mogły takze podziwiać jedną z głównych atrakcji wieczoru, którą był bolid zespołu West McLaren Mercedes. Wzbudzał on wielką ciekawość zarówno publiczności jak i wykonawców. Brooklyn Bounce po występie nawet jeszcze raz wyszedł na scenę, aby sfotografować się na tle bolidu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: West | techno | 'Gwiazdy' | Scooter
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama