To koniec Michaela Jacksona?
Związany z rodziną Jacksonów Arthur Phoenix ma złe wiadomości dla fanów amerykańskiego piosenkarza.

Były przedstawiciel klanu Jacksonów jest przekonany, że Michael Jackson nie podała trudom koncertów w Londynie. Przypomnijmy, że wokalista ma wystąpić w O2 Arena aż 50 razy!
"Trudno mi sobie to wyobrazić. Wydaje mi się, że planowano jedynie 10 koncertów. Później okazało się, że wszyscy chcieli zobaczyć Michaela i dodano jeszcze 40 koncertów" - mówi Phoenix, który utrzymuje bliskie kontakty z bratem "Jacko", Tito Jacksonem.
"On nie jest przygotowany ani mentalnie, ani fizycznie, ani duchowo! Coś w nim umarło. Jest jak Mike Tyson - jego kariera dobiegła końca" - przekonuje.
"Podobne zdanie ma większość członków jego rodziny, ale boją się o tym głośno mówić" - dodał na koniec Phoenix.
Brytyjskie media podały natomiast, że Michael Jackson zażyczył sobie, by podczas koncertów na scenie pojawił się dziecięcy chór.