Szczegóły pobicia. Drastyczne!
Policja ujawniła szczegóły raportu dotyczącego pobicia piosenkarki Rihanny przez jej byłego chłopaka, wokalistę Chrisa Browna.
Za brutalne pobicie Rihanny Chris Brown został skazany na pięć lat nadzoru kuratorskiego, zakaz zbliżania się do Rihanny na odległość co najmniej 100 jardów (ok. 90 metrów) przez okres pięciu lat, rok uczęszczania na terapię kontrolowania przemocy, a także sześć miesięcy prac fizycznych w jego rodzinnym stanie Wirginia.
Feralnego dnia policja odebrała telefon od "krzyczącej kobiety", która "płakała i była bardzo smutna". Według zeznań złożonych przez gwiazdę, para pokłóciła się w samochodzie. Zdenerwowana Rihanna miała dwukrotnie uderzyć pięściami w deskę rozdzielczą samochodu.
Chris Brown postanowił zatrzymać auto i siła wyrzucić z pojazdu piosenkarkę. Ta jednak była przypięta pasami bezpieczeństwa. Kiedy to się nie udało, wokalista ponownie ruszył samochodem i kierując lewą ręką, prawą pięścią uderzał w twarz Rihanny. Wcześniej uderzał głową Rihanny o szybę samochodu.
Piosenkarz przestał bić Rihannę, gdy ta zauważyła w lusterku krwawiące rany. Brown miał powiedzieć wtedy, że w domu gwiazdę czekają kolejne ciosy:
"Czekaj jak tylko zajedziemy na miejsce. Zobaczysz!" - groził piosenkarce.
Kiedy przerażona Rihanna chciała zadzwonić z telefonu komórkowego do asystentki, Brown miał wpaść w szał. Piosenkarza rozsierdził również fakt, że Rihanna udawała, iż nakazuje asystentce - do której ostatecznie się nie dodzwoniła - wezwać policję.
"Zrobiłaś właśnie najgłupszą rzecz na świecie! Teraz naprawdę cię zabiję!" - miał krzyknąć Chris i ponownie zaczął bić dziewczynę.
Później wokalista zatrzymał auto i zablokował szyję piosenkarki ręką. Uścisk był ponoć tak mocny, że Rihanna z braku powietrza omal nie zemdlała.
Pobicie zakończyło się w momencie, gdy wokalistka podjęła próbę wybicia szyby swoim obcasem. Wtedy Brown wyskoczył z samochodu i uciekł, wystraszony okrzykami Rihanny wzywającej pomocy.
Przeczytaj również:
Zobacz teledyski Rihanny na stronach INTERIA.PL!
