Reklama

Sopot TOPTrendy 2013: Jedni świętują, inni odrzucają nagrody

Kamil Bednarek rozbawił publiczność, Ania Dąbrowska ją zaczarowała. Maria Peszek jak zwykle szokowała, a Big Cyc świętował. Co jeszcze działo się na TOPTrendach?

Pierwszego dnia festiwalu, organizowanego przez Telewizję Polsat, pojawili się wykonawcy, których płyty cieszyły się największą popularnością fanów muzyki w 2012 r.

Na scenie pojawili się:

Maria Peszek ("Jezus Maria Peszek")

Andrzej Piaseczny("To co dobre")

Kazik Na Żywo ("Bar la Curva/Plamy na słońcu")

Coma ("Czerwony album")

Hey ("Do Rycerzy, do Szlachty, do Mieszczan")

Ania Dąbrowska ("Bawię się świetnie")

Kamil Bednarek ("Jestem")

Donatan ("Równonoc. Słowiańska dusza")

Reklama

Artur Andrus ("Myśliwiecka")

To właśnie Artur Andrus został ogłoszony artystą, który sprzedał najwięcej płyt w Polsce.

Wśród występujących znalazł się także zespół Big Cyc, który w tym roku obchodzi 25-lecie istnienia. "Widzowie zobaczą happening, performance i parę skandali. Krzysztof Ibisz znany do tej pory jako konferansjer wcieli się na scenie w dresiarza - pokaże swoje tatuaże i krzepę" - zapowiedział na konferencji prasowej przed festiwalem Skiba i słowa dotrzymał.

Big Cyc nie był jedynym "świętującym zespołem": 20 lat temu powstał także zespół Hey. Katarzyna Nosowska wystąpiła z gośćmi: Czesławem Mozilem, Arturem Rojkiem i Andrzejem Smolikiem. "To będzie koncert wspominkowy. Wykonamy piosenki z "długą brodą", jak i te najnowsze" - zapowiedziała przed koncertem Nosowska.

I rzeczywiście, Hey zagrał nie tylko nowości ("Do rycerzy, do szlachty, do mieszczan"), ale także starsze przeboje m.in. "List" i "Teksański". W duecie z Mozilem Nosowska zaśpiewała "Kto tam? Kto jest w środku?", z Rojkiem "Mukę", a z Anną Dąbrowską "Mru mru". Na koniec nie obyło się bez jednej z najbardziej znanych, nie tylko wśród fanów grupy, piosenki "Moja i twoja nadzieja".

Publiczność doskonale przyjęła także naczelną buntowniczkę polskiej sceny muzycznej - Maria Peszek wykonała miks piosenek "Ludzie psy", "Sorry Polsko" i, oczywiście, "Pan nie jest moim pasterzem".

Wśród występujących znalazł się także Kazik, który rzadko pojawia się na dużych festiwalach. Artysta wykonał piosenkę... "Artyści" ("Wszyscy artyści to prostytutki/ W oparach lepszych fajek, w oparach wódki (...) Mecenas daje złoto, mecenas wymaga"), której znany refren brzmi:

"Czy Ty to widzisz? / Czy się nie wstydzisz? / A słyszę, że mówią, że robią to co chcą".

Kazik wystąpił, ale, tradycyjnie, nie odebrał nagrody (za piąte miejsce na liście najlepiej sprzedających się płyt).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy