Sekret fenomenu Kombii

Formacja Kombii podbiła Polskę powracając na rynek w 2004 roku z albumem "c.d.". Wszystkie trzy wydania tego wydawnictwa osiągnęły oszałamiający, jak na polskie warunki, nakład ponad 170 tys. sprzedanych nośników. W latach 80. zespół sprzedawał nawet jeszcze więcej płyt.

W rozmowie z INTERIA.PL wokalista i gitarzysta Kombii, Grzegorz Skawiński, zastanawiał się nad przyczyną tak wielkiej popularności zespołu:

- Myślę, że to systematyczna praca i na pewno odrobina talentu. To także pewna umiejętność dostosowywania się do zmieniającego się rynku. Do naszej muzyki, aranżacji, zawsze staramy się dołożyć coś, co aktualnie dzieje się w muzyce na świecie. Ale chodzi o elementy, bo nigdy nie zmieniamy naszej muzyki diametralnie.

- Jakbyśmy nagle zaczęli grać jakiś hip-hop albo r'n'b, to przecież byłoby to zupełnie śmieszne. Jednak elementy soulu i hip-hopu można usłyszeć na naszej nowej płycie, choćby w warstwie rytmicznej. Na przykład w beatach słychać, że jest to płyta zrobiona dzisiaj.

- Myślę, że to gładkie przechodzenie z różnych epok i umiejętność łączenia starego "new romantic" z tymi nowymi rzeczami, tworzy nową jakość. Sądzę, że dlatego nasze płyty kupuje młodzież. I są to piosenki łatwo wpadające w ucho. W tym upatruję siłę tego materiału - podsumowuje Skawiński.

Artysta wyznał również, że liczy na powiększenie grona swoich fanów dzięki nowemu albumowi:

- Myślę, że na pewno nie stracimy starych fanów, choć w tej naszej branży niczego nie można być pewnym. Ale tak mi się wydaje, że nie stracimy starych, a zyskamy też nowych, bo płyta jest perfekcyjnie zrealizowana i muzycznie zaplanowana. Mieliśmy dużo czasu, żeby ją przygotować. To jest płyta dojrzałego zespołu.

Posłuchaj fragmentów płyty "Ślad" na stronach INTERIA.PL! Szczegóły znajdziesz tutaj!

Przeczytaj cały wywiad z Kombii.

Zobacz teledyski Kombii na stronach INTERIA.PL!