Reklama

Rodowicz u lekarza Jacksona?

Maryla Rodowicz zastanawia się nad operacją plastyczną, którą miałby przeprowadzić chirurg zmarłego "króla popu", Michaela Jacksona!

W rozmowie z "Faktem" polska gwiazda przyznała, że w przyszłości zdecyduje się na poprawienie urody za pomocą chirurga plastycznego:

"Na pewno zdecyduję się kiedyś na operację plastyczną, bo przecież jak będę potworem, to będę musiała" - śmieje się Maryla Rodowicz.

"Skóra się starzeje, wiotczeje, opada i jeżeli można sobie to poprawić, a są teraz takie możliwości, to czemu nie" - dodaje piosenkarka, która wykluczyła jednak użycie botoksu.

"Bałabym się tego jadu kiełbasianego, bo unieruchamia i paraliżuje mięśnie" - tłumaczy "Faktowi".

Reklama

Co ciekawe, być może urodę Rodowicz skoryguje specjalista, który zajmował się samym Michaelem Jacksonem!

"Przez przypadek poznałam w Stanach tego magika od operacji Michaela Jacksona. On ma polskie korzenie i prosił mnie, żebym wysłała mu swoje płyty. Bardzo mu się podobały i bardzo mi dziękował. Zapraszał mnie do swojej kliniki, ale gdybym miała wyglądać tak jak Michael, to dziękuję" - powiedziała ze śmiechem.

INTERIA.PL/Fakt
Dowiedz się więcej na temat: NAD | Michael Jackson | Maryla Rodowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy