Reklama

Rafał Brzozowski nie zwraca uwagi na hejterów

"Jak ktoś mnie wyzywa i hejtuje, to on ma problem, a nie ja" - mówi Rafał Brzozowski.

Rafał Brzozowski nie bierze sobie do serca negatywnych komentarzy, bo jak mówi, zawsze znajdą się jego przeciwnicy. Wokalista zapewnia, że ma zdrowe podejście do krytyki.

"Ja bardzo lubię krytykę, ale konstruktywną. A jeżeli ktoś mnie pozna osobiście i prywatnie, to stwierdza, że wcale taki zły nie jestem, bo staram się w tym wszystkim zachować normalność i nie odpływać" - powiedział Brzozowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wokalista pamiętany z pierwszej edycji "The Voice of Poland" przyznał też, że nie czuje się gwiazdą i nie chce, żeby traktowano go jak celebrytę.

"Jestem normalnym chłopakiem z małego miasteczka, któremu się coś tam udało zrobić i zrealizować jakieś marzenia i bardzo mi było ciężko to zrobić, więc teraz trzymam się i pomału, małymi kroczkami jeszcze sobie drepcze" - podkreśla.

Reklama

Wokalista ma na swoim koncie już spore sukcesy na polskim rynku muzycznym. Jego debiutancki singel "Tak blisko", od czasu swojej premiery pod koniec lata 2012 roku, zyskał dużą popularność i do dziś jest chętnie grany w stacjach radiowych. Poza tym, Brzozowski jest laureatem nagród Festiwalu Piosenki Rosyjskiej oraz Eska Music Award 2012 za "Przebój lata".

Obecnie wokalista promuje reedycję płyty "Tak blisko" nowym singlem "Nie mam nic" autorstwa Marka Kościkiewicza.

Sprawdź tekst "Nie mam nic" w serwisie Teksciory.pl!

Newseria Lifestyle
Dowiedz się więcej na temat: Rafał Brzozowski | hejterzy | piosenka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy