Przeboje lata 2012. Nie jest dobrze?
Jeśli piosenki "Call Me Maybe" Carly Rae Jepsen i "Payphone" Maroon 5 urastają do rangi największych przebojów rozpoczynających się wakacji, to znaczy, że nie jest dobrze!
Przebój lata 1965 roku? "(I Can't Get No) Satisfaction" The Rolling Stones. 1967? "Light My Fire" The Doors. 1983? "'Every Breath You Take" The Police. 1995? ''Kiss From A Rose" Seala.
W latach 90. bywały oczywiści piosenki mniej ambitne niż "Kiss From A Rose", ale jaki efekt na parkietach dawały! Jakie choreografie zachodziły! Jakie wspólne śpiewanie refrenów! Jakie bioderek kręcenie! Mowa tutaj o takich hitach jak "Coco Jambo", "Lambada" czy "Macarena".
Z kolei w ubiegłym roku furorę zrobił nad Wisłą singel "Boso" grupy Zakopower. Było i przebojowo, i ambitnie, a przynajmniej intrygująco.
Tymczasem na pierwszych wakacyjnych notowaniach list przebojów w 2012 roku najlepiej radzą sobie Carly Rae Jepsen z "Call Me Maybe", "Payphone" Maroon 5 czy "Nad przepaścią" Braci. Nie ryzykujemy wiele twierdząc, że nie są to piosenki, dzięki którym lato 2012 wyryje nam się głęboko w pamięci. Najlepiej w gronie wczesnowakacyjnych hitów brzmią "Skrzydlate ręce" grupy Enej - i za tę piosenką trzymamy kciuki.
A także za inne, które niech czym prędzej się objawią i zepchną "Call Me Maybe" i "Payphone" z pierwszych miejsc list przebojów. Do lekkiej, pogodnej piosenki Carly Rae Jepsen tak naprawdę nic nie mamy. Ale po tym jak na sylwestrze wytańczyliśmy siódme poty przy "Ai Se Eu Te Pego" Michela Teló, liczymy na więcej!
(mim)
"Call Me Maybe" - zobacz teledysk:
Maroon 5 i "Payphone":
Wreszcie Enej i "Skrzydlate ręce":
Sprawdź teksty przebojów w serwisie Teksciory.pl:
KONKURS! Wygraj bilety na koncert Madonny - kliknij i weź udział!
