Protestują przeciw podejrzanemu

W 2008 roku ma rozpocząć się proces R. Kelly'ego, który ma 14 zarzutów związanych z dziecięcą pornografią. Wokalista właśnie rozpoczyna trasę koncertową, czym wzbudził liczne opory.

R. Kelly - fot. Evan Agostini
R. Kelly - fot. Evan AgostiniGetty Images/Flash Press Media

Afroamerykańscy aktywiści zamierzają protestować przed piątkowym (15 grudnia) koncertem Kelly'ego w Los Angeles. Uważają, że wokalista przed rozpoczęciem procesu nie powinien występować.

"To duże wyzwanie dla czarnej społeczności. Zachowuje się jakby nie ciążyły na nim zarzuty związane z dziecięcą pornografią. A my zachowujemy się jakbyśmy nie mieli córek, siostrzenic i małych sióstr" - mówi znana komentatorka Jasmyne Cannick.

"Wszyscy zarabiają pieniądze, i wszyscy uważają, że w jego przypadku to jest w porządku. Ludzie naprawdę powinni się obudzić" - apeluje Cannick.

Sprawa Kelly'ego rozpoczęła się w 2002 roku, gdy został oskarżony o uprawianie seksu z 14-latką. Najpierw postawiono mu 21 zarzutów, potem liczba zmniejszyła się do 14. Gdyby został uznany winnym, grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności i grzywna do 100 tysięcy dolarów.

Zobacz teledyski R. Kelly'ego na stronach INTERIA.PL.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas