Polski gwiazdor planuje metamorfozę. Takiego Wiktora Dyduły nikt jeszcze nie widział!

Wiktor Dyduła znany jest nie tylko ze swojego wielkiego przeboju "Tam słońce, gdzie my", lecz także z charakterystycznego wąsa. Okazuje się, że wokalista planuje metamorfozę! Nie czuje się przywiązany do swojego wizerunku. Kiedy planuje pozbyć się wąsa? "Może zgolę na nowy rok" - zastanawia się.

Wiktor Dyduła
Wiktor DydułaPawel Wodzynski/East NewsEast News

Wiktor Dyduła w ostatnim czasie podbija serca Polaków za sprawą muzycznego przeboju "Tam słońce, gdzie my". Niewielu pamięta, że jego przygoda ze sceną rozpoczęła się za sprawą programów rozrywkowych. W 2017 r. wokalista był uczestnikiem ostatniej edycji "Idola" w Polsacie, lecz odpadł już na etapie teatralnym. Szerszej publiczności dał się poznać natomiast w 12. edycji "The Voice of Poland", która miała miejsce w 2021 r. Charakterystycznego uczestnika widzowie telewizyjni pokochali już od pierwszego występu. Nie udało mu się jednak zwyciężyć w show - zajął drugie miejsce, zaraz po Martynie Burdynowicz.

Wiktor Dyduła planuje metamorfozę. Chce zgolić swój charakterystyczny wąs

Znakiem rozpoznawczym Wiktora Dyduły jest jego charakterystyczny wąs. Okazuje się, że wokalista nie chce przywiązywać się do takiego image'u. Planuje zmienić swój wizerunek, a nawet był już blisko zgolenia zarostu, jednak na ten moment postanowił się wstrzymać. "Bardzo dużo osób zadaje mi pytanie: czy zgolę wąsy? Na pewno zgolę, nawet ostatnio już byłem bardzo blisko i poprosiłem mojego fryzjera: 'Oskar, pomóż mi, bo one mi się nie układają'. I tak mi ładnie to zrobił, że znowu mi się zaczęły układać, więc na razie odkładam to w czasie" - wyznał w rozmowie z Newserią gwiazdor.

Artysta poważnie traktuje powiedzenie "nowy rok, nowy ja" i zasugerował, że jego dotychczasowy wizerunek może zmienić się wraz z zakończeniem 2024 r. "Może zgolę na nowy rok, może na scenie, zobaczymy. Nie wiem tylko, czy zgolę cały wąs. Chciałbym zostawić chociaż taki cieniutki nad ustami, taki meksykański" - zdradził Dyduła.

Wiktor Dyduła o ważnej społecznie sprawie. Przypomina, aby dbać o zdrowie

Wokalista zapewnia, że na razie jego wąsy zostają na swoim miejscu - nie tylko są efektownym i wyrazistym elementem jego stylu, lecz także przypominają o pewnej ważnej społecznie sprawie. W listopadzie bowiem mężczyźni z całego świata zapuszczają wąsy na znak solidarności i akcji Movember. Nazwa ta jest zlepkiem dwóch słów: moustache (po ang. wąsy) i November (po ang. listopad). Kampania ma za zadanie przypominać mężczyznom o profilaktyce przeciwnowotworowej, szczególnie w zakresie raka prostaty i raka jąder.

"Mamy jeszcze listopad, a to jest bardzo ważny miesiąc w kontekście spraw męskich i tego, żeby dbać o swoje zdrowie. Polecam wszystkim mężczyznom badania profilaktyczne, bo problem bardzo szybko wykryty może być skutecznie uleczony" - podsumował Wiktor Dyduła.

Janusz Stefański (Prestige MJM) o świątecznym koncercie Matteo Bocellego i jego gościINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas