Pojawił się zwiastun filmu dokumentalnego o Lizie Minnelli. Schorowana gwiazda współpracowała z produkcją

Fani Lizy Minnelli mogą odetchnąć z ulgą. Długo wyczekiwany film dokumentalny poświęcony gwieździe trafi do kin już w przyszłym roku. Legenda muzyki zdradza szczegóły projektu, zatytułowanego "Liza: A Truly Terrific Absolutely True Story".

Gwiazda ma dla fanów inspirującą niespodziankę
Gwiazda ma dla fanów inspirującą niespodziankęAstrid Stawiarz / StringerGetty Images

W internecie zadebiutował właśnie pierwszy zwiastun filmu "Liza: A Truly Terrific Absolutely True Story" oraz promujący tę produkcję plakat. Jak wiemy, dokument powstał we współpracy z główną bohaterką.

"Zbierzcie się razem, opowiem wam historię" - zapowiada 78-letnia Liza Minnelli na początku zwiastuna opublikowanego przez serwis Variety.

Tę schorowaną gwiazdę kochają pokolenia. Oddano jej piękny hołd

Warto wspomnieć, że napisany i wyreżyserowany przez Bruce'a Davida Kleina dokument miał już swoją światową premierę podczas ostatniej edycji festiwalu "Tribeca" w Nowym Jorku. Był również pokazywany na kilku innych wydarzeniach, między innymi w Hamptons, jak również na festiwalu NewFest LGBTQ+.

Dokument opowie o trwającej przez pięć dekad karierze niekwestionowanej gwiazdy musicali. W trailerze głos zabierają między innymi siostra Minnelli, Lorna Luft, a także Mia Farrow. Zwiastun kończą słowa wokalistki: "Jestem szczęściarą, że przeżyłam te wszystkie złe rzeczy. Przygotowały mnie na resztę mojego życia".

W dokumencie znalazły się nieznane wcześniej nagrania z europejskiej trasy Lizy Minnelli, w jaką wyruszyła w latach 70. "Gdy tylko uruchomiliśmy pierwsze nagranie, byliśmy oszołomieni. Przed nami ukazała się ta piękna, wrażliwa supergwiazda sceny i ekranu u szczytu swoich możliwości. Nawet osobiste sceny jej spotkań z przyjaciółmi były fascynujące i odkrywcze. Naprawdę poczuliśmy, kim była i co ją napędzało” - przyznaje reżyser filmu. Obraz trafi do amerykańskich kin na początku 2025 roku.

Od kilku lat jej stan zdrowia Lizy Minnelli się pogarsza. W 2002 roku zdiagnozowano u niej wirusowe zapalenie mózgu, czyli chorobę mózgu wywołaną wirusem.

Janusz Stefański (Prestige MJM) o świątecznym koncercie Matteo Bocellego i jego gościINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas