Pogrzeb Janusza Olejniczaka. "Miał wielkie plany"
W Kościele Sióstr Wizytek w Warszawie pożegnano Janusza Olejniczaka. Laureat Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina został pochowany w rodzinnym grobie na Powązkach.
Uroczystości pogrzebowe pianisty Janusza Olejniczaka rozpoczęły się mszą świętą żałobną w Kościele Sióstr Wizytek w Warszawie. Później nastąpiło odprowadzenie do grobu rodzinnego na Cmentarz Stare Powązki (wejście Brama IV).
Podczas pogrzebu przypomniano o jego licznych wyróżnieniach. W kościele obok urny i czarno-białego zdjęcia umieszczono także odznaczenia, które otrzymał, w tym Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski oraz Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".
W ostatnim pożegnaniu pianisty udział wzięli m.in. Jolanta Kwaśniewska, Daniel Olbrychski, Wojciech Gąssowski, Jerzy Maksymiuk, Jerzy Bończak, Ewa Wiśniewska, Hanna Bakuła, Waldemar Dąbrowski, Monika Olejnik, Maja Komorowska, Marek Przybylik, Krzesimir Dębski, Jerzy Iwaszkiewicz i aktorka Sławomira Łozińska (była żona Janusza Olejniczaka).
Muzyk zmarł w wieku 72 lat na zawał serca.
"Janusz Olejniczak grał utwory Chopina i innych kompozytorów, tak jakby sam równocześnie komponował je od nowa. Grając - komponował. Tak bardzo wczuwał się w każdą nutę. Grał inaczej od innych wykonawców. I zawsze odnajdował w tym najlepszą wersję interpretacji, jaką można było wybrać. W jego interpretacjach była widoczna wrażliwość duszy, niezwykły talent. Był jednym z najwybitniejszych polskich pianistów" - powiedział PAP kompozytor i dyrygent Jerzy Maksymiuk.
"Miał wielkie plany, nie poddawał się i mimo problemów zdrowotnych był zdeterminowany, by je realizować. Często rozmawialiśmy o muzyce, odczuwaliśmy ją podobnie. Był moim przyjacielem. Czasem potrzebował pocieszenia, wynikało to z jego ogromnej wrażliwości, ale i sam potrafił pocieszać innych" - mówił.
Nie żyje Janusz Olejniczak. Kim był?
Na fortepianie zaczął grać w wieku 6 lat, a edukację muzyczną odbył w Warszawie. Ukończył podstawową i średnią szkołę muzyczną, a następnie studia w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie. Ponadto pobierał dodatkowe nauki w Paryżu i na studiach podyplomowych w Warszawie i Essen.
Będąc na studiach wziął udział w konkursach pianistycznych. Podczas VII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w 1970 r. zdobył VI nagrodę. Za sprawą tego sukcesu koncertował w wielu krajach na różnych kontynentach (Europa, Azja, Australia, Ameryka Północna i Południowa).
Zobacz również:
- Niepokojące wieści od Beaty Kozidrak. Gwiazda odwołuje wszystkie koncerty. "W związku z nagłą chorobą"
- Te świąteczne piosenki wywołują skrajne emocje. "Nie cierpię świąt, ale kocham tę kolędę"
- "The Voice Senior" wraca do TVP. Zapowiedzieli ogromne zmiany!
- Powstanie film o Annie Jantar? Natalia Kukulska jest pewna. Stawia jednak kilka warunków
Nagrał większość partii fortepianowych do filmu "Chopin. Pragnienie miłości" Jerzego Antczaka (2002) i "Pianista" Romana Polańskiego (2002). Jako aktor wystąpił m.in. w roli Chopina w filmie Andrzeja Żuławskiego "Błękitna nuta" (1991).
"To wszystko wypływa z ciekawości świata. Jeśli już umiem tylko grać na fortepianie, to mam w sobie ciekawość różnych środowisk artystycznych. A bardzo żałuję, że nie jestem multiinstrumentalistą jak mój ojciec, który nie był zawodowym muzykiem, a grał na wszystkich możliwych instrumentach od fortepianu, po wiolonczelę, klarnet, saksofon, gitarę" - opowiadał Janusz Olejniczak w radiowej Dwójce.
W 1995 r. za płytę z koncertami Chopina otrzymał nagrodę Fryderyka.
Prywatnie pianista był mężem aktorki Sławomiry Łozińskiej (ich związek zakończył się rozwodem). "My chyba w ogóle do małżeństwa nie dorośliśmy. A na pewno ja. Zawsze szukałem miłości i zawsze ją znajdowałem. Tylko gdzieś się potem gubiła po drodze. A jak się jedna miłość kończyła, musiałem szukać następnej" - opowiadał.