Piotr Rubik bez orkiestry

- Będzie to album bardziej kameralny - tak płytę "RubikOne" zapowiada Piotr Rubik. Nowe wydawnictwo popularnego kompozytora ujrzy światło dzienne 20 maja.

Piotr Rubik
Piotr RubikAKPA

Na płycie pojawi się aż 11 wokalistek, a jedną z piosenek wykona sam Rubik. Początkowo w tym gronie miała znaleźć się Edyta Górniak, jednak do współpracy nie doszło. Dwa utwory napisane dla Górniak nagrała Iwona Węgrowska.

- Piosenki są dobrane do poszczególnych głosów. Mam nadzieję, że płyta się spodoba, choć jest to zawsze wielka niewiadoma. Siłą tej płyty są melodie i przekaz. To są różne, ciekawie opowiadane historie, a głosy wokalistek fajnie się układają - powiedział Piotr Rubik portalowi INTERIA.PL.

Na "RubikOne" oprócz wspomnianej Węgrowskiej usłyszymy m.in. Joannę Liszowską, Halinę Mlynkovą, Isis Gee, Aidę i Zosię Nowakowską oraz uczestniczki programu "Mam talent": Ewę Lewandowską, Paulinę Lendę i Asię Si.

- Tworząc tę płytę, przekonałem się, że w Polsce nie ma gwiazd, wśród których można przebierać. Jest kilka osób, które są popularne, ale to się czasami nie przekłada na jakość pracy w studiu. Jest mnóstwo osób, które są niezwykle utalentowane, a nikt nie daje za nie złamanego grosza, bo nie wystąpiły w jakimś programie telewizyjnym i nie wywołały żadnego skandalu - uważa kompozytor.

Album będzie się różnić od oratiorów, które ostatnio wydawał Rubik.

- Jest to płyta bardzo różnorodna. Oczywiście, utrzymana w klimacie popowym. Jest w tym mój romantyczny styl, ale nie ma orkiestry, nie ma chóru. To album bardziej kameralny - precyzuje muzyk.

Zobacz teledyski Piotra Rubika na stronach INTERIA.PL.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas