Piotr Kupicha z Feel milionerem!

Jeszcze dwa lata temu nikt nie wiedział, kim jest Piotr Kupicha, a dziś wokalista zespołu Feel jest najpopularniejszym i najlepiej zarabiającym artystą polskiego show-biznesu - czytamy w "Fakcie".

Kupicha wygląda na romantycznego chłopca, ale pod tą powierzchownością kryje się twardy biznesmen, który ma głowę na karku. Oczywiście na nic by się zdały jego umiejętności, gdyby nie fakt, że ludzie pokochali Feel. Ich płyta pod tym właśnie tytułem rozeszła się w nakładzie 140 tysięcy egzemplarzy. W ciągu ostatnich 10 lat nie było tak dobrze sprzedającej się płyty w Polsce - podkreśla tabloid.

Kupicha to samouk. Nigdy nie chodził do szkół muzycznych. W dzieciństwie słuchał dużo muzyki, która była jego pasją, a w wieku szesnastu lat zaczął uczyć się sam gry na gitarze. Wtedy objawił się jego talent. Wkrótce potem został członkiem swojego pierwszego zespołu - Sami. Ukończył studia na Wydziale Inżynierii Materiałowej, Metalurgii i Transportu Politechniki Śląskiej, po których podjął pracę w firmie doradczo-szkoleniowej.

Tam po pewnym czasie został trenerem szkolącym biznesmenów, menedżerów wyższego szczebla i brygadzistów w zakresie pracy w zespole, komunikacji i roli lidera. I kiedy zespół Feel w 2007 roku dzięki przebojowi

"A gdy jest już ciemno"

zdobył nagrodę Bursztynowego Słowika i Słowika Publiczności na sopockim festiwalu, postanowił wykorzystać zdobytą wcześniej wiedzę i umiejętności.

To on jest liderem i szefem zespołu, który o wszystkim decyduje. On rozmawia z menedżerami, wydawcami i mediami. I co najważniejsze - to on dzieli kasę w zespole. Cały dziewięcioosobowy zespół nie kwestionuje ustalonych przez niego żelaznych zasad. "Przywódca stada może być tylko jeden" - stwierdził Kupicha w jednym z wywiadów.

Wszyscy wiedzą, że choć na scenie wygląda na lekko zwariowanego, romantycznego chłopaka, który umie jedynie śpiewać piękne ballady, tak naprawdę jest dokładnym i solidnym biznesmenem potrafiącym zarabiać duże pieniądze. Zespół Feel do końca roku zagra 150 koncertów. Oznacza to morderczą pracę, brak weekendów i wakacji. Ale za każdy koncert zgarnie 45 tys. złotych. Lider za każdy występ weźmie połowę tej kwoty. Dzięki temu Piotr do końca roku na swoim koncie uzbiera, bagatela, 3 mln 375 tys. złotych.

Zobacz teledyski Feel na stronach INTERIA.PL.