Ostatnie wcielenie Elvisa?
Prezydent USA, George W.Bush, podczas szczytu NATO w Bukareszcie powiedział o prezydencie Francji, że Amerykanie powitali go podczas wizyty w Stanach jak "ostatnie wcielenie Elvisa Presleya".
W ten sposób - napisała agencja AFP - Bush gorąco podziękował Nicolasowi Sarkozy'emu za obietnicę wzmocnienia francuskiego kontyngentu w Afganistanie o jeden batalion.
Prezydent Stanów Zjednoczonych użył tego porównania w przemówieniu na szczycie NATO, nawiązując do wizyty Sarkozy'ego w USA w listopadzie ub. roku.
Podczas przemówienia w amerykańskim Kongresie Sarkozy, którego Francuzi często nazywają "l'Americain" ze względu na jego upodobanie do amerykańskiej kultury, wymienił Elvisa Presley'a wśród swoich idoli.
Jako "uniwersalne ikony kultury amerykańskiej", Sarkozy wymienił wtedy również Marylin Monroe, Johna Wayna i Ritę Hayworth.