Nie żyje David Lynch. Legendarny reżyser zajmował się także muzyką

"Z głębokim żalem, my, jego rodzina, informujemy o odejściu wspaniałego człowieka i artysty, Davida Lyncha. Będziemy wdzięczni za odrobinę prywatności w tym czasie. Teraz gdy nie ma go już z nami, na świecie jest wielka dziura. Ale, jak by powiedział, 'miej oko na pączka, a nie na dziurę'" - taki wpis pojawił się na profilu Davida Lyncha w mediach społecznościowych.

W sierpniu 2024 r. ujawnił, że zmaga się z rozedmą płuc, chorobą wynikającą z lat palenia papierosów.

Czterokrotnie nominowany do Oscara reżyser zmarł w wieku 78 lat. W 2019 r. otrzymał honorowego Oscara za całokształt twórczości.

W swoim reżyserskim dorobku miał takie produkcje, jak m.in. "Głowa do wycierania", "Człowiek słoń", "Blue Velvet", "Dzikość serca", "Zagubiona autostrada" i "Mullholand Drive". Kultowy status osiągnął też nakręcony przez Lyncha serial "Miasteczko Twin Peaks".

Oprócz reżyserii Lynch zajmował się malarstwem, fotografią, muzyką oraz projektowaniem mebli.

W jego produkcjach muzyka wielokrotnie grała kluczową rolę. Sam wydał trzy płyty: "BlueBOB" (z Johnem Neffem), "Crazy Clown Town" i "The Big Dream". W dorobku miał też soundtracki do swoich produkcji, przy współudziale m.in. Angelo Badalamentiego.

Współpracował z takimi gwiazdami alternatywy, jak m.in. Karen O z Yeah Yeah Yeahs, Danger Mouse, Lykke Li i Moby. Nakręcił teledyski dla Nine Inch Nails, Moby'ego, Donovana i Chrisa Isaaka (nagrodzona MTV Video Music Awards specjalna wersja jego przeboju "Wicked Game" ze scenami z filmu "Dzikość serca").

Wyprodukował i napisał teksty na dwie pierwsze płyty Julee Cruise - z debiutanckiego albumu "Floating into the Night" pochodzi przebój "Falling". David Lynch wykorzystał go jako główny temat muzyczny w "Miasteczku Twin Peaks".