Nick Gordon kontra Bobby Brown. To już wojna

Przypomnijmy, że córkę Whitney Houston znaleziono nieprzytomną w wannie pod koniec stycznia. Pogotowie wezwał Nick Gordon, partner Bobbi Kristiny, który przeprowadził także reanimację. Od tamtego czasu dziewczyna przebywa w szpitalu.

Rodzina Bobbi, mimo iż lekarze nie dają wielkich nadziei, wciąż wierzy, że 21-latka wyzdrowieje. W ostatnim czasie przeszła zabieg tracheotomii.

Do Bobbi Kristiny nie jest dopuszczany Nick Gordon, w świetle pojawiających się oskarżeń, że mógł przyczynić się do wypadku.

Wściekły Nick Gordon przerwał milczenie i opublikował sms-a, jakiego wysłał do Bobby'ego Browna, ojca Bobbi.

"Człowieku, kocham twoją córkę... Nie wiem, dlaczego nie chcesz, żebym się z nią zobaczył. Kiedy się obudzi - znienawidzi cię za to. Przecież ty jej nawet nie znasz. Jaki jest jej ulubiony kolor? Jakie filmy lubi, jakie jedzenie? Oczywiście nie wiesz tego" - zaatakował Gordon i podał, że Brown widział się z córką raptem cztery razy w ciągu ostatnich pięciu lat.

Partner Bobbi Kristiny powołał się nawet na zmarłą Whitney Houston.

"Nie bez przyczyny jej mama kazała mi obiecać, że będę się opiekował Kristiną" - zdradził mężczyzna.

Nick Gordon twierdzi, że otrzymuje pogróżki od części rodziny swojej partnerki. Jego zdaniem Brownowie chcą dorwać się do majątku po Whitney Houston.

"Bobby nie interesował się córką, a teraz chce pieniądze Whitney, które należą do Krissi i Cissy (Houston, matka Whitney - przyp. red.)" - przekonuje Nick Gordon.

Co na te oskarżenia Bobby Brown? Ojciec Bobbi Kristiny, poprzez swojego prawnika, zarzucił Gordonowi, że ten nie chce opowiedzieć rodzinie o tym, co tak naprawdę wydarzyło się feralnego dnia, gdy 21-latka straciła przytomność w wannie.

Bobbi Kristina przeszła zabieg tracheotomii:

CNN Newsource/x-news