Reklama

Narasta konflikt z Dodą

Konflikt między Dodą, byłą wokalistką nieistniejącego już zespołu Virgin a Tomaszem Lubertem, liderem grupy, wciąż narasta.

Konflikt między Dodą, byłą wokalistką nieistniejącego już zespołu Virgin a Tomaszem Lubertem, liderem grupy, wciąż narasta.

Trwa ostra wymiana zdań między Dodą a jej dawnym przyjacielem z zespołu Virgin, gitarzystą i kompozytorem Tomaszem Lubertem. Wokalistka po kontrowersyjnym liście do fanów wydrukowanym w książeczce jej solowej płyty, nie komentuje jego wypowiedzi, ale robi to jej menedżerka Maja Sablewska, zarzucając mu m.in. podpinanie się do solowego sukcesu Dody.

Lubert na swojej oficjalnej stronie internetowej stwierdził, że przez całe osiem miesięcy od rozpadu zespołu Virgin nie wypowiedział żadnych obraźliwych, bądź prowokujących słów pod adresem jego dawnej wokalistki:

Reklama

"W tym samym czasie ta sama wrażliwa Dorota w licznych wywiadach wielokrotnie wylała na mnie tony błota. Warto dodać, że w tym okresie odebrałem ze strony mediów mnóstwo propozycji udzielenia pikantnego wywiadu na temat Dody - nikt nie usłyszał ode mnie ani jednego słowa na Jej temat. W przeciwieństwie do Doroty zachowałem klasę, ale uwierzcie - i moja cierpliwość ma pewne granice" - wyznał.

Lider Virgin broni się również przed zarzutem podpinania się pod sukces Dody:

"Dorota na swoich koncertach gra większość MOICH kompozycji, natomiast ja nie poszedłem na łatwiznę i stworzyłem od postaw nową formację, pisząc dla niej całkiem nowy materiał. Zatem kto korzysta z cudzej pracy?" - zastanawia się gitarzysta.

Lubert, który zatytułował pierwszego singla swojego nowego zespołu Video "Diamond Beach", nawiązując do tytułu pierwszego solowego albumu Dody "Diamond Bitch" tłumaczy, że tytuł ten jest tylko niewinną zabawą słowem:

"Treść tej piosenki w żaden sposób nie dotyczy ani jej, ani Virgin i naszej wspólnej przeszłości, czego nie można powiedzieć o jej prowokacji i personalnym ataku na mnie na płycie solowej" - twierdzi.

Przypomnijmy, że Sablewska napisała niedawno na forum oficjalnej strony internetowej Dody, że wokalistka jest smutna z powodu konfliktu i nie rozumie postępowania lidera Virgin:

"Zdałam sobie sprawę, że to wszystko czym ostatnio zasypuje nas Lubert przeszło wszelkie granice ludzkiej uczciwości i lojalności, nie wspomnę o takcie, którego już wiem, że ten człowiek nie ma" - napisała menedżerka.

Zobacz teledyski Dody z zespołem Virgin na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Doda | dodaj | konflikt | virgin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy