Maroon 5: Zbrodnia i kara
Tylko na stronach INTERIA.PL możecie już oglądać kontrowersyjny teledysk grupy Maroon 5, nakręcony do utworu "Wake Up Call".
Przed premierą przez kilka dni ujawnialiśmy króciutkie filmiki zrealizowane podczas kręcenia klipu. Roznegliżowane piękności, przemoc, seks - do tej pory te rzeczy nie kojarzyły się za bardzo z Maroon 5, pamiętanym z przebojów
"This Love "
czy
"She Will Be Loved "
.
"Wake Up Call"
to drugi singel - po
"Makes Me Wonder"
- z wydanej pod koniec maja płyty "It Won't Be Soon Before Long ".
Nie zdradzając całkiem fabuły teledysku możemy powiedzieć, że wokalista Adam Levine popełnia zbrodnię, po czym próbuje zatrzeć jej ślady. Ostatecznie cały zespół trafia za kratki. Powstały dwie wersje zakończenia klipu - w ocenzurowanej Levine po prostu zasypia w celi, a w ostrzejszej trafia na krzesło elektryczne!
Za reżyserię teledysku do
"Wake Up Call"
odpowiada Szwed Jonas Akerlund, mający na koncie prace również wzbudzające spore kontrowersje, jak choćby pamiętny klip The Prodigy do "Smash My Bitch Up" czy obrazek do nagrania
"Mann gegen Mann"
grupy Rammstein. Najbardziej znany jest z współpracy z Madonną (
"Jump"
, "American Life",
"Music"
,
"Ray Of Light"
), a kręcił również dla m.in. The Rolling Stones, U2, Christiny Aguilery, Metalliki, Roxette, Smashing Pumpkins czy Moby'ego.
Klip do
"Wake Up Call"
wygląda jak zwiastun do nieistniejącego filmu - podobny zabieg zastosowała niedawno grupa Muse w
"Knights Of Cydonia"
.
Zobacz teledyski Maroon 5 na stronach INTERIA.PL.