Reklama

Ma mętlik w głowie

Kobiece ciepło, odrobina intymności, ale także industrialny plener - to wszystko będzie można zobaczyć w teledysku do piosenki "Mentliq" debiutującej wokalistki Dori.Fi.

Dori.Fi z utworem "Mentliq" wygrała niezależny konkurs "Debiutanci Czarnego Piątku" Hirka Wrony w Radiowej Trójce. Zajęła również drugie miejsce (na 1110 zespołów) w internetowym konkursie Vena Festiwal 2007, gdzie utwory oceniało 200-osobowe międzynarodowe jury oraz publiczność.

Na profilu wokalistki w serwisie Muzzo.pl możecie już posłuchać dwóch wersji nagrania "Mentliq", które zapowiada debiutancką płytę Dori.Fi. Wersję radiową przygotował Yaro, autor przebojów "Zakręcona" czy "Lepszy model" Kasi Klich. Z kolei autorem konkursowego miksu jest Marcin "Mały" Górny.

Reklama

W pierwszej połowie marca w Warszawie Dori.Fi wraz z swoim zespołem nakręciła teledysk do piosenki "Mentliq". Autorką scenariusza i jednocześnie reżyserem klipu jest Katarzyna Abramowicz, a operatorem Michał Wojciechowski. Montażem zajęła się Ela Chyła-Karnacewicz, a nad całością czuwała Maja Maniawska.

- Dobry humor nas nie opuszczał, a gdy następowało zbyt duże rozprężenie, czujna pani reżyser brała szybciutko sprawy w swoje ręce. Z chłopakami - mam na myśli zespół Dori.Fi - był niezły ubaw, jak zwykle zresztą. Żadnej sceny dłużej bez śmiechu nie wytrzymywali. Co rusz dopadała nas głupawka... na szczęście reżyser świetnie sobie z nami dawała radę - relacjonuje w rozmowie z INTERIA.PL Dori.Fi.

Klip do utworu "Mentliq" kręcony był przez dwa dni, m.in. w dwóch plenerach. Pierwszego dnia na planie pojawiła się biała sukienka duetu projektanckiego Moniki Tomaszewskiej i Asi Gibzińskiej. W klipie będzie można zobaczyć nagie plecy Dori.Fi. Pozwoliło to na wyeksponowanie kobiecego ciepła, piękna i odrobiny intymności w klipie.

Drugi dzień to trochę industrialnego pleneru i randka, na którą klipowy partner Dori.Fi znów nie przyszedł. Industrialny klimat ma podkreślać surowość i bezpośredniość utworu "Mentliq".

- Mam cholerny mętlik w głowie - mówię tu bezpośrednio do mężczyzny, prosto z mostu, bez owijania w bawełnę o tym, co niejednokrotnie, niejedna z nas miała ochotę wykrzyczeć swojemu facetowi w twarz. Nawet jeżeli związek, w którym jesteśmy, jest szczęśliwym, to każda z nas miała przecież okazję znaleźć się w takiej sytuacji.

- Dlatego "Mentliq" jest bliski tak wielu moim koleżankom i przyjaciółkom. Dotyka spraw dla nas, kobiet, uniwersalnych i dylematu w rodzaju: ci faceci nas wkurzają, ale tak przecież ich kochamy... - śmieje się Dori.Fi.

Wokalistka podkreśla, że praca przy produkcji i przygotowaniu klipu dało jej bardzo dużo "frajdy i radochy".

- Pracowało się świetnie, nieważne były moje 72 godziny bez snu. Ważniejsza była satysfakcja, że się wszystko udało nam zapiąć na ostatni guzik. Jestem dumna. Taka praca u podstaw niesamowicie rozwija, żałuję, że nie zawsze da się robić wszystko na raz, śpiewać, robić klipy, muzę, pisać i jeszcze żyć z tego - podsumowuje.

Sprawdź profil Dori.Fi w serwisie Muzzo.pl.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: plener | piosenki | DoriFi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy