Luxuria Astaroth u Kuby Wojewódzkiego
Znana z ubijania masła w teledyskach Donatana Luxuria Astaroth nie ustaje w swoim medialnym tournee. 19-latka postanowiła zszokować widzów programu Kuby Wojewódzkiego.

"Piłam swoją krew z okresu, bo słyszałam, że to działa, jak chce się zdobyć chłopaka. Oczywiście żartuję. Jedna z moich koleżanek gdzieś przeczytała, że krew z okresu trzeba wlać do herbaty kolesiowi. Gdy to wypije, będzie w tobie zakochany po uszy. Ja to gdzieś podłapałam w gimnazjum" - snuła kontrowersyjne wynurzenia Luxuria Astaroth.
"Celem są pieniądze. Ja robię to wszystko dla pieniędzy, dla hajsu. Kto by nie chciał ich mieć?" - w ten sposób wyjaśniła motywację swojej medialnej aktywności.
Wcześniej, w "Pytaniu na śniadanie", deklarowała, że nie ma takich pieniędzy, które by ją w pełni satysfakcjonowały.
U Kuby natomiast Luxuria stwierdziła, że "jest personifikacją wszystkich grzechów, za które umierał Chrystus" i potwierdziła, że lubi "zapalić jointa" i "wciągnąć kreskę".
Widzowie Kuby Wojewódzkiego mieli jednak okazję zobaczyć, jak bardzo zdenerwowana jest Luxuria Astaroth - celebrytce tak trzęsły się ręce, że nie potrafiła rozpakować prezentu dla gospodarza.
Zobacz Luxurię Astaroth w teledysku "Nie lubimy robić" Donatana: