Klaudia Gawor i Kacper Sikora: Zwycięzcy bez płyty. Co się z nimi dzieje?
Wygrali "X Factor" i "Mam talent", a mimo to wciąż nie ukazały się ich debiutanckie albumy. Czy kiedykolwiek się ukażą?
Kacper Sikora zwyciężył w 2011 roku w czwartej edycji "Mam talent". Wcześniej, ku rozczarowaniu wielu widzów nie przeszedł "bootcampu" w programie "X Factor".
Młody wokalista zachwycił w "Mam talent" mocnym rockowym głosem. Śpiewał utwory "Desert Rose" Stinga, "Enjoy The Silence" Depeche Mode i "Losing My Religion" R.E.M.
"Masz w sobie coś magicznego i potrafisz zahipnotyzować, jak stoisz na scenie. Jestem absolutnie pewien, że będziesz zarabiał na życie śpiewaniem" - oceniał Robert Kozyra. Niestety, wygląda na to, że juror się pomylił.
Kacper Sikora po finale "Mam talent" wziął udział w kolejnej odsłonie projektu Yugopolis. Wraz ze swoim zespołem zaczął także przygotowywać debiutancką płytę, jednak wskutek nieporozumień z wydawcą nie doszło do jej wydania. Obecnie Kacper nie prowadzi działalności artystycznej i nie ma perspektyw na debiut płytowy.
Sprawa Klaudii Gawor jest stosunkowo świeża. Wokalistka z Krakowa wygrała trzecią edycję "X Factor" w 2013 roku. Od razu po programie wydała debiutancki singel "Lekkość życia bez słów", który jednak nie odzwierciedlał tego, co to tak naprawdę chciała nagrywać.
Od jej zwycięstwa upłynęło już półtora roku. Żaden z poprzednich laureatów programu nie zwlekał tak długo. Klaudia na swoim fanpage'u jeszcze we wrześniu zapewniała, że cały czas pracuje nad debiutem w studiu nagrań, jednak tak długi czas oczekiwania sugeruje, że coś jest nie tak (wytwórnie starają się jak najszybciej skapitalizować sukces w programie).
Wokół Klaudii nie są w tej chwili prowadzone żadne działania PR-owe i promocyjne, co oznacza, że w tym roku album na pewno się nie ukaże.
- Ewelina [Lisowska] od razu po programie zaczęła nagrywać. Dawid [Podsiadło] poczekał i ja chyba też jestem bardziej skłonna poczekać, dać sobie trochę czasu na to, żeby po prostu nie zrobić czegoś, czego będę potem żałować - mówiła nam Klaudia latem 2013 roku.
- Mam nadzieję, że po tych długich rozmowach z wytwórnią dojdziemy do wniosku, że warto jest pokazać coś, co się czuje, a nie to, czego od nas oczekują - dodawała z nadzieją.